Forum OSKKO - wątek

TEMAT: podstawa prawna dla nauczania indywidualnego..
strony: [ 1 ][ 2 ]
benedu gda08-04-2003 15:57:06   [#51]

Po 17:00

Wykorzystać - Karolino i poprawić na użytek OSKKO
Marek Pleśniar08-04-2003 16:32:33   [#52]

oto co mówi Rzecznik Praw Dziecka

istota, jak sądzę, w podsumowaniu:

Będąc przekonanym, że intencją Szanownej Pani Minister jest stworzenie warunków do wszechstronnej edukacji każdego ucznia zwracam się z wnioskiem o pilne rozpatrzenie problemu i przywrócenie możliwości organizowania nauczania indywidualnego na terenie szkoły

a argumenty znane i nam. Streszczę może na użytek dyskusji by było wygodniej. Argumenty mozemy wykorzystać i my - trudno sie z nimi nie zgodzić. Ponadto takie podejście poszerzy front - stron działających na rzecz zmiany przepisów. Wyszło mi coś takiego:

Sposób i trybu organizowania indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży:

  • łamie zasadę wyrównywania szans edukacyjnych dzieci
  • łamie prawo dziecka do normalnego życia w warunkach gwarantujących mu godność, umożliwiających osiągnięcie niezależności oraz ułatwiających aktywne uczestnictwo w życiu społeczeństwa. (Konwencja o Prawach Dziecka)
  • nie zapewnia dzieciom pomocy, realizowanej w sposób prowadzący do osiągnięcia przez dziecko jak najwyższego stopnia zintegrowania ze społeczeństwem oraz osobistego rozwoju.(jw.) 
  • skazuje dzieci na osamotnienie i odosobnienie, zamiast uwzględniać jak najpełniejszą realizację potrzeb ww. dzieci i traktować jako pełnoprawnych uczestników życia społecznego
  • zaburza kształcenie więzi i solidarności z grupą rówieśniczą, które w przyszłości ułatwia nawiązywanie szerokich kontaktów interpersonalnych oraz umiejętność życia w społeczeństwie i świecie zinstytucjonalizowanym
  • pozbawia dziecko pełnych możliwości rozwoju i kształtowania zachowania w relacjach do innych ludzi i świata, wobec braku kontaktów rówieśniczych
  • jest niekorzystny w przypadku edukacji dziecka w domu rodzinnym, w środowisku rodzin biednych, wielodzietnych, patologicznych, które nie dysponują warunkami odpowiednimi do prowadzenia nauczania indywidualnego.
  • ograniczając dzieciom niepełnosprawnym ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi kontakt ze szkołą, krzywdzi także ich w pełni zdrowych rówieśników, zubażając ich świat
Karolina08-04-2003 18:35:06   [#53]

Sposób i tryb organizowania Nauczania indywidualnego wg rozporządzenia obowiązującego dotychczas budzi wiele wątpliwości.

Zwracamy uwagę na pismo, jakie wystosował również w tej sprawie Rzecznik Praw Dziecka.

Organizowanie nauczania indywidualnego wyłącznie w miejscu zamieszkania dziecka stwarza bariery i jest powodem izolacji dziecka. Łamie się tym samym prawo dziecka do normalnego życia w warunkach gwarantujących mu godność, umożliwiających osiągnięcie niezależności oraz ułatwiających aktywne uczestnictwo w życiu społeczeństwa. (Konwencja o Prawach Dziecka)

Organizowanie nauczania indywidualnego wyłącznie w miejscu zamieszkania

·        nie zapewnia dzieciom pomocy, realizowanej w sposób prowadzący do osiągnięcia przez dziecko jak najwyższego stopnia zintegrowania ze społeczeństwem oraz osobistego rozwoju.

·         zaburza kształcenie więzi i solidarności z grupą rówieśniczą, które w przyszłości ułatwia nawiązywanie szerokich kontaktów interpersonalnych oraz umiejętność życia w społeczeństwie i świecie zinstytucjonalizowanym

  • pozbawia dziecko pełnych możliwości rozwoju i kształtowania zachowania w relacjach do innych ludzi i świata, wobec braku kontaktów rówieśniczych
  • jest niekorzystny w przypadku edukacji dziecka w domu rodzinnym, w środowisku rodzin biednych, wielodzietnych, patologicznych, które nie dysponują warunkami odpowiednimi do prowadzenia nauczania indywidualnego.
  • skazuje dzieci na osamotnienie i odosobnienie, zamiast uwzględniać jak najpełniejszą realizację potrzeb ww. dzieci i traktować jako pełnoprawnych uczestników życia społecznego

 

Jednocześnie pragniemy zwrócić uwagę na zapis w USO (art. 71b)  dotyczący organizowania kształcenia dla dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych.

Starosta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dziecka posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, na wniosek rodziców, zapewnia odpowiednią formę kształcenia, uwzględniając rodzaj zaburzeń i odchyleń rozwojowych, z zastrzeżeniem ust. 5a, a dyrektor szkoły, do której uczęszcza uczeń posiadający orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania, w porozumieniu z organem prowadzącym szkołę, organizuje indywidualne nauczanie

Porozumienie w wielu placówkach oznacza przyznawanie minimalnej ilości godzin. Dzieci objęte nauczaniem indywidualnym nie mają zatem szans na korzystanie z zajęć zapisanych w Rozporządzeniu w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych z dnia 12 lutego 2002r. Zapisano tam w par 3 pkt. 2 następujące zajęcia rewalidacyjne:

1) korekcyjne wad postawy,

2) korygujące wady mowy,

3) orientacji przestrzennej i poruszania się,

4) nauki języka migowego lub innych alternatywnych metod komunikacji,

5) inne, wynikające z programów rewalidacji.

Zajęcia te wpisane są w zaleceniach edukacyjnych przez PPP i powinny być realizowane również w stosunku do dzieci, które realizują nauczanie indywidualne w szkołach masowych. Organy prowadzące szkoły z reguły nie wyrażają zgody na takie dodatkowe zajęcia co ma bardzo negatywny wpływ na edukację dziecka specjalnej troski.

Brak jednoznacznego zapisu w rozporządzeniu o trybie przyznawania i realizowania NI oraz brak jednoznacznego standardu w przyznawaniu dodatkowych zajęć wspomagających wszystkim potrzebującym dzieciom łamie zasadę wyrównywania szans edukacyjnych . Zapis funkcjonujący aktualnie  (1. Indywidualne nauczanie dyrektor szkoły organizuje w sposób zapewniający realizację wskazań wynikających z potrzeb edukacyjnych oraz zalecanych form pomocy psychologiczno-pedagogicznej, określonych w orzeczeniu o potrzebie indywidualnego nauczania.) nie jest jednoznaczny z przyznanienm dodatkowych godzin i wydaje się nieprecyzyjny

Tu można  zacytować pomysł Benka – nie wiem jednak czy zmiany w USO pod naszym wpływem są możliwe :-))

Art. 71b ust. 8 otrzymuje brzmienie:

 

Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania określi, w drodze rozporządzenia, sposób i  tryb organizowania indywidualnego nauczania, o którym mowa w ust. 1a, uwzględniając w szczególności wymiar godzin zajęć edukacyjnych realizowanych bezpośrednio z uczniem zgodnie z ramowymi planami nauczania i zgodnie z przepisami w sprawie pomocy psychologiczno-pedagogicznej, a także jego dostosowanie do potrzeb i możliwości ucznia według opinii właściwej poradni psychologiczno-pedagogicznej w porozumieniu z rodzicami (opiekunami) dziecka i właściwą szkołą.”

 

Na koniec podoba mi się strasznie zdanie Rzecznika: Będąc przekonanym, że intencją Szanownej Pani Minister jest stworzenie warunków do wszechstronnej edukacji każdego ucznia....:-)

 

 

 

 

 

 

 

Karolina08-04-2003 18:39:01   [#54]
Teraz dopisywać i ciąć....:-) Wiem ile tu niedociągnięc - jest jednak rama.
Marek Pleśniar08-04-2003 18:42:43   [#55]

jasne:-)

Bierzemy się Ci do pomocy Karolina:-)

Karolina10-04-2003 16:03:31   [#56]

do kitu :-(

Nikt nie chce pomóc....
Marek Pleśniar10-04-2003 16:47:25   [#57]

mam rozpisane, kończę jednak:-) Litości szefie:-) Najpierw wklejam coś o konferencji.

Karolina12-04-2003 20:21:20   [#58]
Wątek mi spada.... i wiecie co smutno mi...;-(
benedu gda13-04-2003 00:26:05   [#59]

A może OSKKO poprze apel na stronie www.dzieci.org.pl ?

"Nikt nie może być pozbawiony prawa do nauki"

beera13-04-2003 13:18:45   [#60]

Karolino- moim zdaniem jak zwykle powinniśmy tu napisać stanowisko w sprawie.

Stanowisko, jak to zwykle bywa na tym forum będzie stanowiskiem OSKKO, czyli określonej grupy dyrektorów , nauczycieli - czyli wszystkich stowarzyszonych.

 Stanowisko, jeśli, to które pomogę tworzyć, będzie dobre, przegłosujemy i  w poniedziałek wyślemy.

Tak proponuję:

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Dyrektorów po przeanalizowaniu sytuacji dzieci niepełnosprawnych w zarządzanych przez członków stowarzyszenia placówkach i działając  na rzecz ich dobra zwraca uwagę na niekorzystne rozwiązania prawne dotyczące tej grupy uczniów.

Krytycznie oceniamy wynikającą z podanego niżej zapisu Rozporządzenia organizację nauczania indywidualnego :

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTUz dnia 29 stycznia 2003 r. w sprawie sposobu i trybu organizowania indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży (Dz. U. Nr 23, poz. 193) obowiązuje od dnia 12 lutego 2003 r.

§ 2. 4. Zajęcia w ramach indywidualnego nauczania prowadzi się w miejscu pobytu ucznia, w szczególności w domu rodzinnym, specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym lub w placówce opiekuńczo-wychowawczej.

 

Dla członków OSKKO jasnym jest, że przypisanie nauczania dziecka określonemu miejscu łamie po wielokroć jego prawa.

Popieramy  stanowisko Rzecznika Praw Dziecka, który zwraca uwagę  na te problemy.

 

Wskazujemy jednocześnie, iż stworzona przez prawodawcę możliwość uczestniczenia dziecka w życiu szkoły:

 

§ 3 6. W celu pełnego osobowego rozwoju uczniów objętych indywidualnym nauczaniem oraz ich integracji ze środowiskiem rówieśników, dyrektor szkoły w miarę posiadanych możliwości, uwzględniając stan zdrowia dzieci, organizuje im uczestniczenie w życiu szkoły (np. w uroczystościach okolicznościowych).

 

jest możliwością hipotetyczną i nieobligatoryjną.

 Zapis § 3 ust. 6 omawianego rozporządzenia uzależnia   stworzenie dziecku warunków do uczestnictwa w życiu szkoły od posiadanych możliwości, tak więc dopuszcza sytuację rezygnacji z działań na rzecz włączenia dziecka niepełnosprawnego  w aktywne uczestnictwo w życie rówieśników  usprawiedliwione wykazanym przez dyrektora szkoły braków możliwości do organizowania tegoż.

Jednocześnie OSKKO zwraca uwagę, iż odległość dziecka do szkoły w warunkach szkoły np. wiejskiej  , a także specyficzna organizacja dowozów w warunkach gmin wiejskich  stwarza ogromne trudności  rodzicom dzieci niepełnosprawnych w transporcie dzieci na jednorazowe, nieobligatoryjne, nie włączone w żaden planowy system,  działania szkolne.

 

 

Członkowie OSKKO sygnalizują także nierówność w dostępie do zajęć edukacyjnych między stworzoną zapisami dwóch rozporządzeń:

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTUz dnia 29 stycznia 2003 r. w sprawie sposobu i trybu organizowania indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży (Dz. U. Nr 23, poz. 193) obowiązuje od dnia 12 lutego 2003 r.

 

§3 ust.2. Tygodniowy wymiar godzin zajęć indywidualnego nauczania realizowanych bezpośrednio z uczniem wynosi:

1) dla uczniów zerowego etapu edukacyjnego (klasy wstępnej) - od 4 do 6 godzin;

2) dla uczniów klas l-III szkoły podstawowej - od 6 do 8 godzin;

3) dla uczniów klas IV-VI szkoły podstawowej - od 8 do 10 godzin;

4) dla uczniów gimnazjum - od 10 do 12 godzin;

5) dla uczniów szkół ponadpodstawowych lub ponadgimnazjalnych - od 12 do 16 godzin.

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 12 lutego 2002 r.w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych (Dz. U. Nr 15, poz. 142 i Nr 137, poz. 1155 oraz z 2003 r. Nr 39, poz. 337)obowiązuje od dnia 1 września 2002 r.

które to określa minimalną ilość godzin edukacyjnych dla uczniów

 

Z analizy obu tych rozporządzeń rysuje się nierówność dzieci niepełnosprawnych, bowiem ilość ich zajęć edukacyjnych określa się przepisami na poziomie dużo niższym niż obligatoryjny wymiar zajęć edukacyjnych dzieci zdrowych.

 

Zważywszy, ze dziecko niepełnosprawne wymaga jeszcze dodatkowych zajęć, których organizacja wobec dzieci objętych nauczaniem indywidualnym nie została sprecyzowana w przepisach, jasnym jest, ze pomoc im udzielana nie nakłada się na potrzeby.

Brak jednoznacznego standardu w przyznawaniu dodatkowych zajęć wspomagających wszystkim potrzebującym dzieciom łamie zasadę wyrównywania szans edukacyjnych . Zapis funkcjonujący aktualnie  (1. Indywidualne nauczanie dyrektor szkoły organizuje w sposób zapewniający realizację wskazań wynikających z potrzeb edukacyjnych oraz zalecanych form pomocy psychologiczno-pedagogicznej, określonych w orzeczeniu o potrzebie indywidualnego nauczania.) nie jest jednoznaczny z przyznaniem dodatkowych godzin i wydaje się nieprecyzyjny

 

 

 

Jednocześnie pragniemy zwrócić uwagę na zapis w USO dotyczący organizowania kształcenia dla dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych.

Art. 71b Starosta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dziecka posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, na wniosek rodziców, zapewnia odpowiednią formę kształcenia, uwzględniając rodzaj zaburzeń i odchyleń rozwojowych, z zastrzeżeniem ust. 5a, a dyrektor szkoły, do której uczęszcza uczeń posiadający orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania, w porozumieniu z organem prowadzącym szkołę, organizuje indywidualne nauczanie.

 

Zapis ten oddaje czynności ustanawiające ilość godzin nauczania indywidualnego w ręce  samorządów. Taka procedura powoduje uzależnienie ilości przyznawanych uczniom godzin nauczania indywidualnego od organu te zajęcia finansującego , a także powoduje, iż na terenie kraju pojawiają się istotne różnice pomiędzy sytuacją dzieci niepełnosprawnych.

 

 

 

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Dyrektorów mając absolutne przekonanie o  zasadności włączenia dzieci niepełnosprawnych w  szkolny system edukacyjny z równoczesnym  uwzględnieniem specyficznych potrzeb każdego z nich, wskazuje na konieczność zbudowania standardów obecności dzieci o specyficznych potrzebach w polskich szkołach.

Jednocześnie deklaruje chęć współpracy z każdym, kto podejmuje działania w tym kierunku.

 

 

 OSKKO

beera13-04-2003 14:46:35   [#61]

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Dyrektorów

matko

oczywiście:

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty

napisałam tam dwa zdanie, a potem z dwoch zrobiłam jedno :-)

No i to jedno lekko bez sensu.

Przepraszam

i w zdaniu:

Członkowie OSKKO sygnalizują także nierówność w dostępie do zajęć edukacyjnych między stworzoną zapisami dwóch rozporządzeń:

 

Nie powinno być slowa "między"

Karolina13-04-2003 21:41:26   [#62]

 

Dopisałam "wczesne wspomaganie"

Wcześniejsza proponowana przez Asię wersja wydaje mi sie na tyle dobra, że nie mam odwagi nic w niej zmieniać. Martwię się, ze dajemy trzy rzeczy naraz - ale sama to sobie tłumaczę, że jest to moment na ogolny akcent, że OSKKO bliskie są sprawy dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych. :-) (wierzę, że tak jest)

 

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Dyrektorów po przeanalizowaniu sytuacji dzieci niepełnosprawnych w zarządzanych przez członków stowarzyszenia placówkach i działając  na rzecz ich dobra zwraca uwagę na niekorzystne rozwiązania prawne dotyczące tej grupy uczniów.

Krytycznie oceniamy wynikającą z podanego niżej zapisu Rozporządzenia organizację nauczania indywidualnego :

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 29 stycznia 2003 r. w sprawie sposobu i trybu organizowania indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży (Dz. U. Nr 23, poz. 193) obowiązuje od dnia 12 lutego 2003 r.

§ 2. 4. Zajęcia w ramach indywidualnego nauczania prowadzi się w miejscu pobytu ucznia, w szczególności w domu rodzinnym, specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym lub w placówce opiekuńczo-wychowawczej.

 

Dla członków OSKKO jasnym jest, że przypisanie nauczania dziecka określonemu miejscu łamie po wielokroć jego prawa.

Popieramy  stanowisko Rzecznika Praw Dziecka, który zwraca uwagę  na te problemy.

 Wskazujemy jednocześnie, iż stworzona przez prawodawcę możliwość uczestniczenia dziecka w życiu szkoły:

 

§ 3 6. W celu pełnego osobowego rozwoju uczniów objętych indywidualnym nauczaniem oraz ich integracji ze środowiskiem rówieśników, dyrektor szkoły w miarę posiadanych możliwości, uwzględniając stan zdrowia dzieci, organizuje im uczestniczenie w życiu szkoły (np. w uroczystościach okolicznościowych).

 

jest możliwością hipotetyczną i nieobligatoryjną.

 

 Zapis § 3 ust. 6 omawianego rozporządzenia uzależnia   stworzenie dziecku warunków do uczestnictwa w życiu szkoły od posiadanych możliwości, tak więc dopuszcza sytuację rezygnacji z działań na rzecz włączenia dziecka niepełnosprawnego  w aktywne uczestnictwo w życie rówieśników  usprawiedliwione wykazanym przez dyrektora szkoły braków możliwości do organizowania tegoż.

Jednocześnie OSKKO zwraca uwagę, iż odległość dziecka do szkoły w warunkach szkoły np. wiejskiej, a także specyficzna organizacja dowozów w warunkach gmin wiejskich  stwarza ogromne trudności  rodzicom dzieci niepełnosprawnych w transporcie dzieci na jednorazowe, nieobligatoryjne, nie włączone w żaden planowy system,  działania szkolne.

 

 Członkowie OSKKO sygnalizują także nierówność w dostępie do zajęć edukacyjnych  stworzoną zapisami dwóch rozporządzeń:

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 29 stycznia 2003 r. w sprawie sposobu i trybu organizowania indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży (Dz. U. Nr 23, poz. 193) obowiązuje od dnia 12 lutego 2003 r.

 

§3 ust.2. Tygodniowy wymiar godzin zajęć indywidualnego nauczania realizowanych bezpośrednio z uczniem wynosi:

1) dla uczniów zerowego etapu edukacyjnego (klasy wstępnej) - od 4 do 6 godzin;

2) dla uczniów klas l-III szkoły podstawowej - od 6 do 8 godzin;

3) dla uczniów klas IV-VI szkoły podstawowej - od 8 do 10 godzin;

4) dla uczniów gimnazjum - od 10 do 12 godzin;

5) dla uczniów szkół ponadpodstawowych lub ponadgimnazjalnych - od 12 do 16 godzin.

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 12 lutego 2002 r.w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych (Dz. U. Nr 15, poz. 142 i Nr 137, poz. 1155 oraz z 2003 r. Nr 39, poz. 337)obowiązuje od dnia 1 września 2002 r.

które to określa minimalną ilość godzin edukacyjnych dla uczniów

 

Z analizy obu tych rozporządzeń rysuje się nierówność dzieci niepełnosprawnych, bowiem ilość ich zajęć edukacyjnych określa się przepisami na poziomie dużo niższym niż obligatoryjny wymiar zajęć edukacyjnych dzieci zdrowych.

 

Zważywszy, ze dziecko niepełnosprawne wymaga jeszcze dodatkowych zajęć rewalidacyjnych, których organizacja wobec dzieci objętych nauczaniem indywidualnym nie została sprecyzowana w przepisach, jasnym jest, ze pomoc im udzielana nie nakłada się na potrzeby.

Brak jednoznacznego standardu w przyznawaniu dodatkowych zajęć wspomagających wszystkim potrzebującym dzieciom łamie zasadę wyrównywania szans edukacyjnych . Zapis funkcjonujący aktualnie  (1. Indywidualne nauczanie dyrektor szkoły organizuje w sposób zapewniający realizację wskazań wynikających z potrzeb edukacyjnych oraz zalecanych form pomocy psychologiczno-pedagogicznej, określonych w orzeczeniu o potrzebie indywidualnego nauczania.) nie jest jednoznaczny z przyznaniem dodatkowych godzin i wydaje się nieprecyzyjny

 Jednocześnie pragniemy zwrócić uwagę na zapis w USO dotyczący organizowania kształcenia dla dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych.

Art. 71b Starosta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dziecka posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, na wniosek rodziców, zapewnia odpowiednią formę kształcenia, uwzględniając rodzaj zaburzeń i odchyleń rozwojowych, z zastrzeżeniem ust. 5a, a dyrektor szkoły, do której uczęszcza uczeń posiadający orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania, w porozumieniu z organem prowadzącym szkołę, organizuje indywidualne nauczanie.

 

Zapis ten oddaje czynności ustanawiające ilość godzin nauczania indywidualnego w ręce  samorządów. Taka procedura powoduje uzależnienie ilości przyznawanych uczniom godzin nauczania indywidualnego od organu te zajęcia finansującego , a także powoduje, iż na terenie kraju pojawiają się istotne różnice pomiędzy sytuacją dzieci niepełnosprawnych.

 

Członkowie OSKKO pragną zwrócić uwagę na projekt rozporządzenia dotyczącego wczesnego wspomagania dziecka. Fakt przyjęcia zapisów dotyczących wspomagania dziecka od 3 roku życia wydaje się słuszny i niezwykle potrzebny. Niepokoić może nieprecyzyjność proponowanych zapisów:

4. Wczesne wspomaganie rozwoju dzieci, o których mowa w ust. 2 i 3, organizuje się w wymiarze od 4 do 8 godzin w miesiącu, w zależności od możliwości psychofizycznych i potrzeb dziecka, określonych przez specjalistów, o których mowa w § 3 ust. 1.

Z doświadczeń członków OSKKO (z przyznawaniem godzin na nauczanie indywidualne) wynika, większość samorządów przyznaje minimalny wymiar godzin. W sytuacji dziecka 3 letniego minimalny zapis mówi o 4 godzinach miesięcznie. Wydaje się to wysoce kontrowersyjne, ponieważ każde dziecko specjalnej troski w wieku lat 3 ma podobne (lub większe z powodu problemu z jakim się boryka) potrzeby niż 3 letni rówieśnik, który w tym samym czasie przebywa w przedszkolu - minium 5 godzin dziennie. Zatem już na starcie rysują się duże rozbieżności w dostępie do edukacji.

 Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty mając absolutne przekonanie o  zasadności włączenia dzieci niepełnosprawnych w  szkolny system edukacyjny z równoczesnym  uwzględnieniem specyficznych potrzeb każdego z nich, wskazuje na konieczność zbudowania standardów obecności dzieci o specyficznych potrzebach w polskich szkołach.

 

Jednocześnie deklaruje chęć współpracy z każdym, kto podejmuje działania w tym kierunku.

 

 

 OSKKO

 

Marek Pleśniar13-04-2003 22:42:03   [#63]

Karolina wzięla się za strategię

fajnie:-)

sugerujesz celowość węższego podejścia i podjęcia krytyki w tych przypadkach oddzielnie? Zastanowiło mnie to i nie odbieram Ci racji.

Cztam jednak opracowanie asi.. Ujęte jest to merytorycznie, bez demagogicznych wtrętów.

Zagadnienie jest jednolicie, fakt że obszernie i całościowo. Ale to nie słabość:-)

Urzednikom przedłozymy więc konkretne pytania i na nie zapewne - jak zawsze - uzyskamy odpowiedzi.

Jesli na któreś pytanie odpowiedź bedzie niesatysfakcjonująca, mozemy drązyć dalej.

Nie obawiaj się więc. Urzednicy ministerialni to nie amatorzy. Przeczytają ze zrozumieniem:-)

============================================

Zamierzałem dodać tylko od siebie propozycję by dopisać na początku o wskazanych przez rzecznika prawach dziecka. Ale konstrukcja Asi - oparcia dokumentu na aktach wykonawczych, mających za zadanie realizować Konstytucję i stosowne konwencje chyba to eliminuje.

Tym niemniej poddaję pod Wasz osąd sprawę - czy dodać ponizsze: 

Proponuję - oprócz aktów wykonawczych, umieścić tu ratyfikowane deklaracje.

Zamiast:

Popieramy  stanowisko Rzecznika Praw Dziecka, który zwraca uwagę  na te problemy.

 

Proponuję:

 

Popieramy  stanowisko Rzecznika Praw Dziecka, który, w nawiązaniu do ratyfikowanej przez Polskę Konwencji Praw Dziecka, zwraca uwagę  na te problemy, szczególnie na fakt iż aktualna sytuacja:

 

narusza prawo dziecka do życia w warunkach gwarantujących mu godność, umożliwiających osiągnięcie niezależności oraz ułatwiających aktywne uczestnictwo w życiu społeczeństwa. nie zapewnia dzieciom pomocy, realizowanej w sposób prowadzący do osiągnięcia przez dziecko jak najwyższego stopnia zintegrowania ze społeczeństwem oraz osobistego rozwoju. --------------------------------------------------------------------------

Zdecydujcie - nie jest to konieczne, ale może warto.

Grzegorz13-04-2003 22:42:07   [#64]

Lepiej późno niż wcale

Bardzo późno włączam się do tej dyskusji, ale niestety miałem ostatnio urwanie głowy...

Przeanalizowałem więc na poważnie dotychczasową treść tego wątku i mam dwie wątpliwości.

1. Wiem, że będę się powtarzał, ale chciałbym zwrócić uwagę na kluczowy dla całego wątku fragment uoso:

Art. 71b, ust.8. Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania określi, w drodze rozporządzenia, sposób i  tryb organizowania indywidualnego nauczania, o którym mowa w ust. 1a, uwzględniając w szczególności wymiar godzin zajęć edukacyjnych realizowanych bezpośrednio z uczniem.

W powyższym tekście intryguje mnie jedno słowo: "uwzględniając".

W moim rozumieniu to słowo oznacza: korzystając z ..., mając na uwadze..., licząc się z..., zważając na..., mając wzgląd na..., patrząc na...

I tu mam dylemat. Przecież gdyby ustawodawca chciał wyraźnie wskazać ministrowi MENiS uprawnienie do ustalenia, ile godzin NI powinna przysługiwać niepełnosprawnym uczniom, to zamiast słowa "uwzględniając" użyłby "określając". I wszystko byłoby jasne. Jednak to "uwzględniając" moim zdaniem otwiera pewną furtkę.

To słowo sprawia, że skłonny jestem przyznać Benedyktowi rację. Rzeczywiście nie widzę jednoznacznej kompetencji ministra do wskazywania określonej, znacznie obniżonej w stosunku do ramówek ilości godzin NI. A tak na marginesie, to niby dlaczego minister ustala np. 6-8 godzin, a nie np. 2-4, albo 20-25? Skad się wzięło te 6-8 godz? Czy ktoś to jakos policzył? W jaki sposób?

Dlatego moim zdaniem najpierw należałby skonsultować ten zapis z dobrym prawnikiem (moze gdzieś jest jakiś zaprzyjaźniony). Jeśli tak, to menis nie jest dobrym adresatem Waszego pisma. Nigdy przecież nie zinterpretuje wydanego przez siebie przepisu na swoją niekorzyść. Wręcz przeciwnie. Będzie się bronł rękami i nogami, że ma rację!

Jeżeli jednak to Benedykt a za nim ja nie mamy racji, to bardzo mało prawdopodobne jest wprowadzenie autopoprawki przez menis do znajdujacej się obecnie w sejmie noweli uoso. Raczej należałoby zwrócić się z tym do jakiegoś, najlepiej zaprzyjaźnionego posła ze swojego regionu, któremu sprawy oświaty leżą na sercu. Podaję skład Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży:

 

Dlatego piszę o posłach, bo wystarczy że jeden poseł złoży na posiedzeniu komisji poprawkę do ustawy, a będzie ona musiała być głosowana. To w moim przekonaniu najkrótsza droga do wprowadzenia tej poprawki Benedykta.

Tak naprawdę nad nowelą uoso pracują dwie komisje sejmowe: wymieniona wyżej KENM oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regioalnej. Obie komisje wyłoniły ze swoich składów podkomisję nadzwyczajną, która szczegółowo pracuje nad uoso. Skład tej podkomisji jest następujący: Bogumiła Towalewska, Anna Górna-Kubacka, Maria Nowak, Ewa Kantor, Danuta Polak, Jacek Kasprzyk, Tadeusz Szukała, Andrzej Czerwiński i Franciszek Potulski. Podkomisja zwróciła się o współpracę do dwóch ekspertów: pana prof. Tadeusza Lewowickiego i pani Anny Radziwiłł. Dla zainteresowanych proponuję lekturę stenogramu z jedego z ostatnich posiedzeń komisji, gdzie mowa jest o aktualnym stanie prac na nowelą:

http://isip.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/wgskrnr/ENM-102

 Nie wiem czy jest możliwe na tym etapie wprowadzanie jeszcze poprawek, ale to jedyna szansa.

----------------------------------------------------------------

2. Druga moja wątpliwość dotyczy organizacji NI w szkole. Oczywiście zgadzam się, że uczeń powinien mieć taką mozliwość, ale nawet w poprzednim zarządzeniu z 1993 był tylko zapis:

"6. Indywidualne nauczanie i wychowanie organizuje się w miejscu pobytu dziecka w szczególności: w domu rodzinnym dziecka, w rodzinie zastępczej, placówce opiekuńczo - wychowawczej a także w zakładzie opieki zdrowotnej i domu pomocy społecznej, jeżeli nie ma możliwości zapewnienia innej formy nauki. W szczególnie uzasadnionych przypadkach indywidualne nauczanie i wychowanie może być organizowane na terenie szkoły."

Owe "szczególnie uzasadnione przypadki" w praktyce prawie nie istniały. W każdym razie ja nie spotkałem się wśród moich znajomych z sytuacją, że ich dziecko odbywało NI w szkole. Uczestniczyły jedynie w uroczystościach szkolnych, o czy mowa jest w ust.11:

11. Dzieciom i młodzieży objętym indywidualnym nauczaniem i wychowaniem należy, w celu ich pełnego rozwoju oraz integracji ze środowiskiem rówieśników, organizować w miarę możliwości część zajęć w przedszkolu i szkole.

Nie wiem więc teraz, jak ma brzmieć poprawka dotycząca NI w szkole w obecnie obowiazującym rozporządzeniu? Jeśli tak samo jak poprzednio, to w zasadzie i tak to nic nie zmieni. Bo i tak trudno będzie jednozacznie ustalić, co oznacza termin: "szczególnie uzasadnione przypadki". Mówiąc krótko, wszystko będzie zależało od widzimisię dyrekcji lub organu.

Z drugiej strony jeżeli wpiszemy w poprawce jednoznaczne obligo, że uczeń może odbywać NI w szkole, to pojawi się spora grupa rodziców chętnych do takiej formy nauczania. I bardzo dobrze. Tylko czy szkoły ze swoją bazą są na to przygotowane? (mam na myśli podjazdy dla wózków, windy, dodatkowe pomieszczenia, transport ucznia z wózkiem, itp...)

---------------------------------------------------------------

I jeszcze wniosek końcowy.

Jeśli wszystko to, o co tu walczymy miałoby się spełnić (tzn. że uczeń niepełnosprawny będzie miał tygodniową liczbę godzin NI taką jak w ramówkach i będzie mógł realizować NI w szkole) to ja będę pierwszy, który zwróci się z wnioskiem o NI do dyrekcji szkoły mojej niepełnosprawnej córki. I mam przeczucie, że inni zrobią to samo. :)

Marek Pleśniar13-04-2003 22:51:39   [#65]

hmm

nie zauważyłem Cię:-)

Grzegorzu - nie zgodzę się z Tobą. Jest odwrotnie - jak mniemam.

Uwzględnić - to znaczy na pewno zając się tym właśnie.

Natomiast "uwzględniajac w szczególności..." jest konstrukcja w prawie stosowana, służącą otwarciu listy mozliwych jeszcze okoliczności

Czyli - minister ma się zająć wymiarem godzin zajęć edukacyjnych realizowanych bezpośrednio z uczniem ale nie tylko tym - tu daje prawodawca MENiS wolną w pewnym zakresie rękę w przypadkach pokrewnych.

Nie widzę tu szans powodzenia badań - w proponowanym przez Ciebie kierunku.

(oczywiście tylko ja:-)

Grzegorz13-04-2003 22:55:17   [#66]

Marek, prawie jednocześnie :)

Cóż, chyba trochę za dużo namieszałem, bo widzę, że już jest gotowe.

Marku, jeżeli jest tak, jak piszesz, to cała konstrukcja Benedykta bierze w łeb. Bo to oznacza że minister dostał jednozaczne uprawnienie do ustalenia wymiaru godzin NI.

A ja tyle czasu dzis na to.... :)

Marek Pleśniar13-04-2003 22:58:46   [#67]

hmm..

nie bardzo mam ochotę odbierać nadzieję..

mam nadzieję że nie mam racji:-) Ale zdanie podtrzymuje. Lepiej stac na faktach. Co nie zwalania nas z obowiązku zmiany - w takim razie prawa.

Prawo jest do:

a) przestrzegania a nie łamania

b) zmiany gdy aż się prosi by łamac:-)

Rycho14-04-2003 10:17:33   [#68]

Nie było mnie przez chwilę, więc pozwolicie, ze teraz dopiero wtrącę swoje trzy grosze.

Po pierwsze powinniśmy pamiętać, ze rozp. o NI dotyczy dzieci, których stan zdrowia uniemożliwia lub utrudnia uczęszczanie do szkoły. I nie dotyczy tylko uczniów niepełnosprawnych w potocznym rozumieniu tego pojęcia. Lecz także uczniów, którzy czasowo (np. z powodu unieruchomienia w gipsie na 2 m-ce złamanej nogi) muszą inaczej mieć zorganizowaną naukę. To moim zdaniem warunkuje niektóre zapisy Rozp. Powinniśmy moim zdaniem w treści stanowiska OSKKO uwzględnić to wszędzie tam, gdzie nie chodzi wprost o dzieci niepełnosprawne, np na dzieci korzystające z nauczania indywidualnego.

MENiS rozesłał do kuratorów wykładnię dot. organizacji NI. Dysponuję tym pismem, więc go tu zacytuję:

--------------------

  • rozp. z dnia 29 stycznia 2003r. w sprawie sposobu i trybu organizowania indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży nie zmienia dotychczasowych zasad organizowania tej formy edukacji dzieci i młodzieży,
  • określa, ze organizuje je dyrektor szkoły tak, aby zapewnić z jednej strony zaspakajanie potrzeb edukacyjnych danego dziecka, z drugiej strony spełnić wskazania zawarte w orzeczeniu poradni psychologiczno - pedagogicznej,
  • dyrektor szkoły ustala dla ucznia zakres, miejsce i czas nauczania indywidualnego co oznacza, że przepis § 2 ust. 4 rozporządzenia nie wyklucza, w szczególnych przypadkach, możliwości organizowania indywidualnego nauczania w szkole.

Za najpoważniejsze działanie wobec chorego lub niepełnosprawnego dziecka uznaje obok zapewnienia mu stosownej edukacji, także umożliwienie jak najpełniejszego uczestnictwa w zajęciach organizowanych w szkole lub placówce. Chodzi o integrację młodych ludzi ze środowiskiem rówieśniczym, o przeciwdziałanie ich poczuciu samotności i odrzucenia.

podpisała Anna Zawisza p.o. dyrektora departamentu kształcenia specjalnego i profilaktyki społecznej z prosbą o przekazanie tej informacji dyrektorom szkół, rodzicom dzieci z NI oraz dyrektorom PPP. (Samorządom niestety już nie, a szkoda - mój dopisek)

--------------------------------------------

jak widać z tego sposób zorganizowania NI zależy od dyrektora szkoły. I dobrze.

A wracając do stanowiska OSKKO.

Prponuję zostawić to w wersji Karoliny z poprawką Marka. Nic nie zaszkodzi, jeśli MENiS wypowie się jeszcze raz w sprawie o której jest napisane na początku (§2 i §3).

Zastanawiam się tylko po doświadczeniach z naszym organem prowadzącym, czy nie poprosić MENiS o doprecyzowanie, że to dyrektor szkoły (bez poprozumienia z organem prowadzącym) decyduje o zakresie, miejscu i czasie ....

Ale być może jest to problem tylko dla niektórych organów?

beera14-04-2003 13:11:32   [#69]

więc:

Zastanawiam się tylko po doświadczeniach z naszym organem prowadzącym, czy nie poprosić MENiS o doprecyzowanie, że to dyrektor szkoły (bez poprozumienia z organem prowadzącym) decyduje o zakresie, miejscu i czasie ....

Zgadzam się- w swojej propozyji pisma wykazałam watpliwości:

Zapis ten oddaje czynności ustanawiające ilość godzin nauczania indywidualnego w ręce  samorządów. Taka procedura powoduje uzależnienie ilości przyznawanych uczniom godzin nauczania indywidualnego od organu te zajęcia finansującego , a także powoduje, iż na terenie kraju pojawiają się istotne różnice pomiędzy sytuacją dzieci niepełnosprawnych.

 

Członkowie OSKKO pragną zwrócić uwagę na projekt rozporządzenia dotyczącego wczesnego wspomagania dziecka. Fakt przyjęcia zapisów dotyczących wspomagania dziecka od 3 roku życia wydaje się słuszny i niezwykle potrzebny. Niepokoić może nieprecyzyjność proponowanych zapisów:

 

Może rzeczywiście warto tu podać propozycję rozwiązania:

OSKKO proponuje aby decyzję o zakresie, miejscu i czasie...podejmował dyrektor szkoły w oparciu o opinię z PPP i po uwzględnieniu potrzeb dziecka

 

kolejna zaś rzecz Rycha:

dyrektor szkoły ustala dla ucznia zakres, miejsce i czas nauczania indywidualnego co oznacza, że przepis § 2 ust. 4 rozporządzenia nie wyklucza, w szczególnych przypadkach, możliwości organizowania indywidualnego nauczania w szkole. ( z pisma Zawiszy)

jest niewątpliwym zamknięciem oczyu na problemy dzieci niepełnosprawnych taka interpretacja.

W piśmie jest tak:

§ 3 6. W celu pełnego osobowego rozwoju uczniów objętych indywidualnym nauczaniem oraz ich integracji ze środowiskiem rówieśników, dyrektor szkoły w miarę posiadanych możliwości, uwzględniając stan zdrowia dzieci, organizuje im uczestniczenie w życiu szkoły (np. w uroczystościach okolicznościowych).

 

jest możliwością hipotetyczną i nieobligatoryjną.

 

 Zapis § 3 ust. 6 omawianego rozporządzenia uzależnia   stworzenie dziecku warunków do uczestnictwa w życiu szkoły od posiadanych możliwości, tak więc dopuszcza sytuację rezygnacji z działań na rzecz włączenia dziecka niepełnosprawnego  w aktywne uczestnictwo w życie rówieśników  usprawiedliwione wykazanym przez dyrektora szkoły braków możliwości do organizowania tegoż.

Jednocześnie OSKKO zwraca uwagę, iż odległość dziecka do szkoły w warunkach szkoły np. wiejskiej, a także specyficzna organizacja dowozów w warunkach gmin wiejskich  stwarza ogromne trudności  rodzicom dzieci niepełnosprawnych w transporcie dzieci na jednorazowe, nieobligatoryjne, nie włączone w żaden planowy system,  działania szkolne.

 

Tu wykazane są ( moim zdaniem) iż interpretacja pani Zawiszy jest pobożnym życzeniem..

czy uważacie, że w piśmie powiniśmy się odnieść do tej interpretacji?

 

Umożliwienie dziecku uczestnictwa w zajęciach  nie jest w przepisie obligatoryne lecz  bardzo jednoznacznie uzależnione od  możliwości dyrektora.

A możliwoście dyrektora są bardzo mocno uzaleznione od kasy..

A potrzeby dziecka to zupełnie inna historia

Rycho14-04-2003 15:10:14   [#70]

Interpretacje...

interpretacje.

Gdyby nie one ileż mniej problemów mielibyśmy na co dzień. Ale ilu ludzi byłoby przez to mniej ważnych.

Gdyby tak prawa nie trzeba było interpretować, a po prostu go stosować.

pofantazjowałem, a tu trzeba do meritum.

1. Możemy się na pismo P. zawiszy powoływać, bo otrzymałem je oficjalnie na spotkaniu z moją Panią wizytator z KO.

2. Wprowadzenie obligatoryjności umożliwienia dziecku (z NI) uczestnictwa w zajęciach szkonych nie zawsze może być wykonalne (choćby obłożna choroba dziecka). Dlatego ja miałbym propozycję takiej zmiany tego zapisu.

§ 3 6. W celu pełnego osobowego rozwoju uczniów objętych indywidualnym nauczaniem oraz ich integracji ze środowiskiem rówieśników, dyrektor szkoły (w miarę posiadanych możliwości - to bym wykreślił) powinien organizować im uczestniczenie w życiu szkoły, uwzględniając stan zdrowia dzieci i ich potrzeby w tym zakresie., (np. w uroczystościach okolicznościowych) - to też bym skreślił.

 

I niech dyrektor decyduje o tym jak to zrobić.

Uważam, ze dyrektor powinien mieć pełne prawo do decydowania o sposobie i zakresie zorganizowania NI dla dziecka. Nie może urzędnik zza biurka uznawać, że należy się 8, a nie 10 godzin i ma tosię odbywać koniecznie i obligatoryjnie wdomu dziecka.

Inną sprawą jest kwestia jakości orzeczeń PPP w tej sprawie. Często są one wymuszane przez rodziców, szkoły (które sobie nie radzą z dzieckiem). A PPP temu ulegają. Ale to kwestia na inny wątek.

Karolina14-04-2003 15:12:06   [#71]

dyrektor szkoły (bez poprozumienia z organem prowadzącym) decyduje o zakresie, miejscu i czasie ....

Podoba mi się ta proponowana zmiana

OSKKO proponuje aby decyzję o zakresie, miejscu i czasie...podejmował dyrektor szkoły w oparciu o opinię z PPP i po uwzględnieniu potrzeb dziecka

 

Dobry zapis i eliminuje uzależnianie zaspokajania potrzeb o finansów gmniy, aż się boję czy nie jest poboznym zyczeniem...ale dajmy to.

 

Uważam, że mozymy się odnieść do pisma Pani Zwiszy, skoro już zostało wśród dyrektorów rozesłane, ponieważ on pisze:

  • dyrektor szkoły ustala dla ucznia zakres, miejsce i czas nauczania indywidualnego co oznacza, że przepis § 2 ust. 4 rozporządzenia nie wyklucza, w szczególnych przypadkach, możliwości organizowania indywidualnego nauczania w szkole

A wcale to takie ewidentne nie jest, po co intetrpretować tak czy inaczej jakiś zapis - niech jest tak zapisany aby był jasny.

 

Z tym pobytem w szkole to jest tak...czasaem to NI na terenie szkoły naprawdę ma sens - mówię tu o dzieciach z zaburzeniami emocjonalnymi, dzieciach z aytyzeme - one świetnie funcjonują w gupie ale uczyć się wk lasie nie potafią - rozpraszają się, szybko niecierpliwią..Warto zostawić im furtkę i dać MENiSowi do zrozumienia, że zapis powinien być czytalniejszy i jednzonaczny.

 

Poprawki Marka - jestem za warto dopisać,

 

Popieramy  stanowisko Rzecznika Praw Dziecka, który, w nawiązaniu do ratyfikowanej przez Polskę Konwencji Praw Dziecka, zwraca uwagę  na te problemy, szczególnie na fakt iż aktualna sytuacja:

 

narusza prawo dziecka do życia w warunkach gwarantujących mu godność, umożliwiających osiągnięcie niezależności oraz ułatwiających aktywne uczestnictwo w życiu społeczeństwa. nie zapewnia dzieciom pomocy, realizowanej w sposób prowadzący do osiągnięcia przez dziecko jak najwyższego stopnia zintegrowania ze społeczeństwem oraz osobistego rozwoju

 

Ładnie brzmi - poza tym zwraca uwagę na fakt, po co my to pismo w ogóle kierujemy, ponieważ martwi nas....i tu co wyżej...

 

 

.......

 

Co do pisma Benka opublikowanego na forum dzieci - myślę, że te dwie sprawy się nie wykluczają, choc nie są ze sobą łączne. Zatem tutaj mamy wspolne stanowisko OSKKO - tam być może głos rodziców, zainteresowanych osoób ze środowiska i jako apel może być opublikowany i rozesłany do wymienionych przez Ciebie Grzegorzu osób. Być może trafią w tym samym momencie gdzieś tam. Być może kogoś poruszy  - i jeśli tak to świetnie.

OSKKO wysyła swoje stanoiwsiko do MENiS jako i inne pisma będąc partnerem w konsultacjach i tak to widze.

Karolina14-04-2003 15:12:57   [#72]
kurcze, nie widziałam Cię Rycho..:-)
Marek Pleśniar14-04-2003 15:23:24   [#73]
dobrze to Karolino widzisz:-)
Rycho14-04-2003 15:24:16   [#74]

A bo ja tak

z przyczajki

;-)))

Grzegorz14-04-2003 22:01:11   [#75]

Znowu czegoś tu nie rozumiem...

...albo rozumiem inaczej. :)

Chodzi mi o pismo z menisu p.Zawiszy.

Najpierw cytat z rozporządzenia o NI:

§ 2.

4. Zajęcia w ramach indywidualnego nauczania prowadzi się w miejscu pobytu ucznia, w szczególności w domu rodzinnym, specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym Iub w placówce opiekuńczo-wychowawczej.

I teraz "interpretacja" p.Zawiszy:

dyrektor szkoły ustala dla ucznia zakres, miejsce i czas nauczania indywidualnego co oznacza, że przepis § 2 ust. 4 rozporządzenia nie wyklucza, w szczególnych przypadkach, możliwości organizowania indywidualnego nauczania w szkole

Widzicie to co ja? W takim razie po co było usuwać z poprzedniego zarządzenia z 1993 r. zdanie: W szczególnie uzasadnionych przypadkach indywidualne nauczanie i wychowanie może być organizowane na terenie szkoły. (§18, ust.6)

Wiecie co? Mam nieodpartą potrzebę... i idę spać. :(

Marek Pleśniar14-04-2003 22:04:44   [#76]
pociesz się Grzegorzu, że my też nie rozumiemy:-)
Marek Pleśniar16-04-2003 01:16:33   [#77]

podsumowanie

no dobrze - jak umiałem tak Wam to zebrałem w postać zblizoną do wydruku dla MENiS.

Niekoniecznie jest to wierne - częciowo to celowe (np usunięcie eufemizmów) a częściowo wynikać może z niedoskonałości mojej pracy.

Ze wzgędu na niewygodny sposób wklejania tu duzych tekstów zamieszczam to już w witrynie OSKKO - na roboczo:

www.oskko.edu.pl/oskko/stanowiskooskko-n-indywidualne.htm

Proszę o poprawki - już ostatnie chyba, a ja będę je umieszczał - aktualizował w witrynie. Mam nadzieję jutro zakończyć pracę.

Służę Wam - Karolino, Asiu - swą pracą edytorską:-)

My - pozostali pomożemy. Rycho miał sporo uwag. Co tam mam zmienić?

beera16-04-2003 09:08:13   [#78]

Przeczytalam

i dla mnie jest ok.

Nie ma tam odwoałania do pisma zawiszy, może i racja, bo nie ma do czego się odwoływać...

 

Swoją drogą po różnych interpretacjach i odpowiedziach MENISU mam ochotę proponować uargumentowaną polemikę z tą twórczością

benedu gda16-04-2003 09:38:07   [#79]

Dzięki za stanowisko. Porusza wszystkie zasadnicze problemy. W pierwszym zdaniu jest jeszcze "Zastarzały" błąd: OSKK DYREKTORÓW. Spróbujcie wysłać je drogą elektroniczną jeszcze dziś do posłó sejmowej Komisji ENM, wg listy która jest w tym wątku: Imię.Nazwisko@sejm.pl   : zajmuje tylko 15 min wklepanie adresów dla całej listy - wczoraj to już przećwiczyłem. Tylko nie wysyłajcie w formie załącznika - sejm.pl ma "zaporę ogniową" która zniekształca załączniki, a Ty Marku chyba niechcący siejesz wirusa (y) w poczcie (tak mi podpowiedział kolega cybernetyk.

Może warto - dla kontrastu - w stanowisku OSKKO - podać liczby godzin dla ogółu uczniów na danym etapie i odniesienie ile procent proponuje się niepełnosprawnym, jeszcze bardziej szokuje to przy wczesnym wspomaganiu rozwoju.

O 11:30 dzisiaj zbiera się ta komisja. W laśnie otrzymuję pierwsze reakcje na mój list, dlatego kończę w tej chwili.

Więcej - później.

Marek Pleśniar16-04-2003 09:51:01   [#80]

odwrotnie

to mi próbują wcisnąć czasem jakiegoś konia trojańskiego i większość zatrzymuje mój firewall. Stosuję też porządna ochronę antywirusową.Czy możesz mimo to Benku podać mi namiary do tego cyber/infor matyka? Chciałbym wiedzieć co może dolegać mojej poczcie.

To dobry pomysł z tą komisją sejmową. Ju tak czyniliśmy w przypadku nowelizacji UoSO - kilkoro posłów odpisało. Zrobię tak jak radzą Benek i Grzegorz.

Karolina16-04-2003 14:40:59   [#81]

Przeczytałam teraz . ..i dla mnie jest ok.

Dawaj Marek znać - jak będziesz miał jakiś odzew :-)

Liczę też na dalsze "sprawozdanie" Benka :-)

Leszek16-04-2003 21:50:44   [#82]

Z mENiSu poszło w świat, że zmieniają przepis.

Pozdrawiam

Grzegorz17-04-2003 00:06:17   [#83]

Nie wiem dlaczego :(

Nie chce mi się otworzyć witryna oskko. I to nie pierwszy już raz. Wiec nic nie przeczytałem, żadnego stanowiska. :(
Grzegorz17-04-2003 00:09:04   [#84]

A tak naprawdę

to ani razu nie otowrzyłem tej witryny. Może trzeba jakieś hasło?
Marek Pleśniar17-04-2003 07:29:49   [#85]

?

jak to?

 W tej chwili otworzyłem - działa.

spróbuj w menu u góry - OSKKO- strona główna.

benedu gda17-04-2003 08:20:43   [#86]

Witam z rana i polecam w przerwie świątecznej druk sejmowy 1430 - sprawozdanie komisji ENM o projekcie ustawy zmieniającej uso.

Przy okazji: dzieci wymagających kształcenia indywidualnego może być 3-5 % w każdym roczniku, a ok. 1 % kwalifikuje się do nauczania indywidualnego, takie dane podaje MENiS w t.40 biblioteczki reformy i przy okazji ostatniej wrzawy prasowej (chyba w "Rz" była liczba 2400 dzieci w skali kraju objętych NI) - stąd te moje kilkadziesiąt mln zł.

Tera24-04-2003 17:38:09   [#87]

Nauczanie dzieci upośledzonych w stopniu lekkim i umiarkowanym

Podnoszę ten  wątek, a właściwie pytanie jakie zadała Basik na jego początku: 

A jak to teraz wygląda liczba godzin dla upośledzonych w stopniu umiarkowanym nauczanych indywidualnie. Czy te 6 do 8 nadal obowiązuje?

dla uczniów upośledzonych umysłowo w stopniu umiarkowanym i znacznym - od 6 do 8 godzin bez względu na poziom nauczania i wychowania.

benedu gda24-04-2003 19:55:24   [#88]

Niestety, tak

Tak - na podstawie rozporządzenia do ustawy o ochronie zdrowia psychicznego (chyba z 1997 r.). Poszukaj np. na stronie sejmowej - prawo i dalej ustawa o ochronie zdrowia psychicznego, a dalej rozporzadzenia. To jest kolejna dyskrymunacja.

Właśnie w zakończonym "drugim czytaniu" udało się wznowić pracę nad przepisami o kształceniu indywidualnym - zrobiła to Pani Poseł Krystyna Szumilas z PO zgłaszając stosowne poprawki.

To samo trzeba zrobić w sprawie dzieci głębiej upośledzonych. Warto!

Karolina24-04-2003 21:25:06   [#89]

Mam dylemat Tera - to co cytujesz to było w zarządzeniu nr 29 - które już nie obowiązuje.

Szukam czegoś innego i martwię się, że teraz nauczanie indywidualne nie ma zwiazku ze stopniem upośledzenia tylko etapem kształcenia i ilośc godzin zawarta jest tylko w rozporządzeniu o NI - cytowanym tu juz nizej

Wyjatkiem są tylko dzieci uposledzone głęboko - w tzw szkołach życia mają na NI 2 godziny dziennie.

Myslę i szukam dalej - ale chyba to tak wygląda

Tera24-04-2003 21:37:32   [#90]

niestety:-(

Karolino, ja też kopię  i kopię, ale niestety nie mogę sie dokopać :-)

A jest  mi to na gwałt potrzebne ( projekt).

Karolina24-04-2003 21:46:48   [#91]

Tak liczę głosno - jakie są konsekwencje tych zmian:

Było w zarządzeniu 29

dla uczniów upośledzonych umysłowo w stopniu umiarkowanym i znacznym - od 6 do 8 godzin bez względu na poziom nauczania i wychowania.

W nowym rozporządzeniu o NI nie ma mowy o stopniu upośledzenia i jest:

3 ust.2. Tygodniowy wymiar godzin zajęć indywidualnego nauczania realizowanych bezpośrednio z uczniem wynosi:

1) dla uczniów zerowego etapu edukacyjnego (klasy wstępnej) - od 4 do 6 godzin;

2) dla uczniów klas l-III szkoły podstawowej - od 6 do 8 godzin;

3) dla uczniów klas IV-VI szkoły podstawowej - od 8 do 10 godzin;

4) dla uczniów gimnazjum - od 10 do 12 godzin;

5) dla uczniów szkół ponadpodstawowych lub ponadgimnazjalnych - od 12 do 16 godzin.

 

To mi z prostych wyliczeń wynika, ze jest lepiej.....:-)

 

Ponieważ uczeń klasy III z upośledzeniem umusłowym w stopniu lekkim miał przed zmianą na NI 6-8 - po zmianie ma...6-8

Ale uczeń klasy IV z upośledzeniem w stopniu lekkim na NI miał przed zmianą też 6-8 - po zmianie 8-10; uczeń w gimnazjum ma już kolosalną różnice na korzyśc tych zapisów, które są teraz.

Oczywiście to nie zmienia faktu ze to nie żadne szaleństwo i wielka radośc i mowimy o tym głośno, ze to mało.

Jednak - w tym ujęciu zmiana poszła na lepsze.

Tera ujmuj górną granicę wg rozporządzenia o NI i będzie wszystko ok

:-)

Karolina24-04-2003 21:49:13   [#92]

a po co ja w ogóle to różnicuje - nie ma czy lekkie czy znaczne czy umiarkowane;

tylko upośledzone dzieci w stopniu glebokim podlegają pod inne rozporządzenie...w pozostałych wypadkach wszystko równo

Tera24-04-2003 22:15:14   [#93]

Karolina, dzięki :-)

Ja dla gimnazjum, to jest 10 - 12. 

Tak jak piszesz z prostych obliczeń wynika, że jest więcej.

Karolina24-04-2003 22:34:47   [#94]
No widzisz - to skorzystał, daj mu 12 i niech mu wyjdzie na dobre:-))
benedu gda25-04-2003 09:09:34   [#95]

Trochę mniej dyskryminacji

Karolina słusznie nam uświadomiła, że dla wyższych etapów kształcenia jest lepiej, ale musi być jeszcze lepiej. I jest na to wciąż szansa9 Więcej w wątku o "drugim czytaniu").
benedu gda05-05-2003 20:19:08   [#96]

RPO czeka i ja też

Rzecznik Praw Obywatelskich napisał do Ministra Edukacji Narodowej i Sportu (RPO-435566-XI/03) z dnia 14 marca 2003 r. - w sprawie udziału dzieci niepełnosprawnych w zajęciach szkolnych.
       Zgodnie z § 2 ust. 4 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 29.01.2003 r. w sprawie sposobu i trybu organizowania indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży, zajęcia w ramach indywidualnego nauczania prowadzi się w miejscu pobytu ucznia. Treść tego przepisu wskazuje, iż w ramach indywidualnego nauczania uczeń nie może uczestniczyć w wybranych zajęciach szkolnych. Jedynie stosownie do § 3 ust. 6 tego rozporządzenia, dyrektor szkoły w miarę posiadanych możliwości uwzględniając stan zdrowia dzieci organizuje im uczestniczenie w życiu szkoły. Rzecznik Praw Obywatelskich prosi o podjęcie działań w celu zmiany istniejącego w tym zakresie stanu prawnego.

RPO czeka na odpowiedź MENiS, a ja czekam na odpowiedź od RPO, czy pójdzie krok dalej i zakwestionuje legalność całego rozporządzenia w wystąpieniu do Trybunału Konstytucyjnego.

Komisja sejmowa zajmie się poprawkami do nowelizacji uso dopiero po 15 maja.

benedu gda12-05-2003 10:40:41   [#97]

Myśl globalnie - działaj lokalnie. Kumasz Asiu:-)

Przeczytajcie sobie przy poniedziałku. Weekend się skończył. Dobrego samopoczucia.

http://www1.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,1469642.html

W Gdańsku zaraz walnę pięścią w stół, tylko czekam jeszcze, aż dziennikarze dotrą do swoich redakcji.

benedu gda20-05-2003 07:42:44   [#98]

Jest odpowiedź - obiecująca?

Warszawa, 2003.05.14

Szanowny Panie,

odpowiadając na pismo skierowane do Prezesa Rady Ministrów, przesłane nam przy piśmie z 11 kwietnia br. Nr DKS-572/3878/03/WS, jak również na pismo, w tej samej sprawie, skierowane do Pani Jolanty Banach Sekretarza Stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, Pełnomocnika Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych, przesłane przy piśmie z 30.04.2003 r. nr BON.II.05303-5/03/DW, oraz artykuł prasowy zamieszczony w "Głosie Nauczycielskim" 23.04.2003 r., pragnę podziękować Panu za troskę o prawidłowe kształcenie uczniów objętych indywidualnym nauczaniem i inicjatywę doskonalenia prawa oświatowego w tym zakresie.

Jednocześnie uprzejmie wyjaśniam, że nie było zamiarem Ministerstwa pozbawienie uczniów objętych indywidualnym nauczaniem, możliwości uczestniczenia w zajęciach szkolnych i tym samym pozbawienie ich kontaktów rówieśniczych, niezbednych do prawidłowego rozwoju społecznego i edukacji.

Z uwagi na to, że rozporządzenie z dnia 29 stycznia 2003 r. w sprawie sposobu i trybu organizowania indywidualnego nauczania wzbudziło wątpliwości interpretacyjne w zakresie organizowania tego nauczania również w szkole, podjęte zostały stosowne działania zmierzające do jego nowelizacji.

Nowelizacja rozporządzenia będzie polegała na zapewnieniu uczniom objętym indywidualnym nauczaniem możliwości organizowania tego nauczania w szkole oraz uczestniczenia przez nich w niektórych zajęciach lekcyjnych.

Udział w nich uzależniony jest od stanu zdrowia dziecka, wskazań orzeczenia poradni psychologiczno-pedagogicznej i woli rodziców lub opiekunów.

Indywidualne nauczanie organizowane jest ucznio, których stan zdrowia uniemożliwia uczęszczanie do szkoły lub znacznie uczęszczanie do szkoły utrudnia. Proces edukacyjny organizowany jest z pojedynczym chorym uczniem. Zatem zarówno ze względów zdrowotnych, merytorycznych, jak i organizacyjnych nie zachodzi potrzeba zapewnienia pojedynczemu uczniowi realizacji ramowego planu nauczania z tygodniową liczbą godzin przewidzianych dla konkretnej, wieloosobowej klasy szkolnej. Efektywność pracy nauczyciela z jednym uczniem jest większa i zapewnia szybszą realizację treści odpowiedniej podstawy programowej. Ponadto większość uczniów, którym stan zdrowia utrudnia uczęszczanie do szkoły, zgodnie z orzeczeniem o potrzebie indywidualnego nauczania i z wolą rodziców, uczestniczy również w niektórych zajęciach lekcyjnych organizowanych w szkole.

Wszyscy uczniowie objęci indywidualnym nauczaniem, jeżeli zachodzi taka potrzeba i nie ma przeciwskazań zdrowotnych, za zgodą rodziców, mogą korzystać dodatkowo z różnych form pomocy psychologiczno-pedagogicznej, np. zajęć dydaktyczno-wyrównawczych, zjęć specjalistycznych: korekcyjno-kompensacyjnych, logopedycznych, socjoterapeutycznych.*

Przedmiotem troski Minister Edukacji Narodowej i Sportu jest również spełnianie obowiązku szkolnego i obowiązku nauki przez wszystkich uczniów niepełnosprawnych. Ministerstwo, w ramach nadzoru pedagogicznego sprawowanego nad kuratorami oświaty, podjęło stosowne działania, które pozwolą na ustalenie faktycznej liczby dzieci, które nie spełniają obowiązku szkolnego. Przeprowadzona diagnoza tego problemu, pozwoli na podjęcie konkretnych przedsięwzięć zmierzających do objęcia różnymi formami kształcenia, wszystkie dzieci pozostające poza obowiązkiem szkolnym.

Z poważaniem

 

Departament Kształcenia Ogólnego,

Specjalnego i Profilaktyki Społecznej

/-/ p.o. Zastępcy Dyrektora

Wiesława Gorzelana - Gałązka

____________________________

* Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 7 stycznia 2003 r. w sprawie zasad udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach (Dz.U. Nr 11, poz. 114)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ]