Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Obwód a miejsce zamieszkania
strony: [ 1 ]
Magosia22-03-2005 16:27:26   [#01]

proszę o pomoc- komentarze, przykłady, waszą interpretację - i najważniejsze -pp (?).

Chodzi mi o interpretację pojęć -dziecko z obwodu, spoza obwodu. Na jakiej tak naprawdę podstawie? Zameldowania? Mam dzieci zameldowane 100 km w jakimś mieście, faktycznie mieszkają obok szkoły - są z obwodu.

Jeśli już dyskutowaliście na ten temat- podrzućcie może jakiś wątek.

Czy jest gdzieś zdefinoowane pojęcia "dziecko z obwodu" -chodzi o sp i gim.

Dostałam pismo od OP zakazujące przyjmowania dzieci spoza obwodu, o ile spowoduje to konieczność utworzenia nowych klas , czyli przekroczy 30 osob w klasie.

Bardzo proszę o wsparcie, szykuję się na trudną rozmowę.:-)

Z jednej strony- rodzice chcą i proszą, z drugiej - OP -nie pozwala...:-(

Jacek22-03-2005 16:33:48   [#02]

Magosiu może to coś wyjasni:

 

Pytanie

Proszę o wyjaśnienie określenia „dzieci zamieszkujące w obwodach szkół”, użytego w art. 19 ustawy o systemie oświaty, w kwestii zameldowania na pobyt stały i pobyt czasowy.

Odpowiedź

Marek Wędrychowski

odpowiedzi udzielono w styczniu 2005

Ustawa z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jedn.: Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 z późn. zm.) nie definiuje pojęcia „zamieszkania” ani „miejsca zamieszkania”, choć pojęcia te użyte są wielokrotnie, nie tylko we wskazanym w pytaniu art. 19. Miejsce zamieszkania zostało jednak zdefiniowane w art. 25 Kodeksu cywilnego. Przepis ten zawarty został w rozdziale II (Księga I, Tytuł II) zatytułowanym „Miejsce zamieszkania”. W rozdziale tym znajdują się także przepisy dotyczące miejsca zamieszkania dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską i pod opieką (art. 26 i 27).

Wobec braku nadania odrębnego znaczenia pojęciu „miejsca zamieszkania” w ustawie o systemie oświaty należy rozumieć je zgodnie ze wskazanymi unormowaniami Kodeksu cywilnego.

Największe znaczenie w tym zakresie mają przepisy art. 25 i 26, które brzmią następująco:

„Art. 25. Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu.

Art. 26. § 1. Miejscem zamieszkania dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską jest miejsce zamieszkania rodziców albo tego z rodziców, któremu wyłącznie przysługuje władza rodzicielska lub któremu zostało powierzone wykonywanie władzy rodzicielskiej.

§ 2. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje na równi obojgu rodzicom mającym osobne miejsce zamieszkania, miejsce zamieszkania dziecka jest u tego z rodziców, u którego dziecko stale przebywa. Jeżeli dziecko nie przebywa stale u żadnego z rodziców, jego miejsce zamieszkania określa sąd opiekuńczy.”

Podkreślić wypada, że miejsce zamieszkania nie jest tym samym co miejsce zameldowania, niezależnie od tego czy chodzi o zameldowanie na pobyt stały czy czasowy.

Oczywiście miejsce zameldowania na pobyt stały powinno być co do zasady zgodne z miejscem zamieszkania w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego. Wynika to ze zbieżności definicji pobytu stałego zawartej w art. 6 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (tekst jedn.: Dz. U. Nr 87, poz. 960 z późn. zm.) z definicją z art. 25 k.c. a także z obowiązku meldunkowego.

W tym miejscu wypada przytoczyć tezę wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 14 maja 2001 w sprawie V SA 1496/00 (LEX nr 54454), zgodnie z którą:

„Pobyt stały w danym lokalu oznacza zamieszkiwanie w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego lub długotrwałego przebywania, z wolą koncentracji w danym miejscu swoich spraw życiowych, w tym założenia ośrodka osobistych i majątkowych interesów (art. 10 ust. 1 w zw. z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych oraz w zw. z art. 25 k.c.).”

W konkretnej jednak sytuacji miejsce zamieszkania może różnić się od miejsca zameldowania.

Oczywiście dostępne dane, zawarte w ewidencji ludności, dotyczą wyłącznie miejsca zameldowania. Na tej podstawie zgodnie z art. 19 ustawy o systemie oświaty mają być podejmowane działania w zakresie kontroli przestrzegania obowiązku szkolnego. Jeżeli jednak w konkretnej sytuacji miejsce zamieszkania będzie inne niż zameldowania, to ostatnie w świetle art. 19 nie będzie miało znaczenia. Z praktycznego punktu widzenia oznacza to, że w razie zarzutu niedopełnienia obowiązku szkolnego rodzice dziecka mogą powołać się na inne miejsce zamieszkania. W takiej sytuacji dyrektor szkoły będzie musiał samodzielnie dokonać ustaleń w zakresie miejsca zamieszkania, kierując się art. 25 i 26 Kodeksu cywilnego.

Wydaje się, że w takiej sytuacji będzie miała odpowiednie zastosowanie teza 1994.01.26 wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (Ośrodek Zamiejscowy w Gdańsku) z dnia 26 stycznia 1994 r. w sprawie SA/Gd 2268/93 (ONSA z 1995, nr 2, poz. 59), która brzmi następująco:

„W razie wątpliwości organ pomocy społecznej, po zebraniu materiału dowodowego i w wyniku swobodnej jego oceny, samodzielnie ustala charakter przebywania na terenie gminy osoby ubiegającej się o pomoc (ocenia wystąpienie przesłanek określonych w art. 25 k.c.) i w efekcie tego postępowania określa, czy i ewentualnie w jakiej formie i w jakim zakresie - z uwzględnieniem treści art. 37 ust. 3 ustawy z dnia 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej (Dz. U. z 1993 r. Nr 13, poz. 60) - pomocy należy udzielić.”

Na zakończenie warto także wskazać pogląd wyrażony przez Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 27 września 1990 w sprawie III SA 688/90 (ONSA z 1990, nr 2-3, poz. 55):

„Nie ma przeszkód prawnych, by dziecko pozostające pod władzą rodzicielską przebywało na stałe u innej osoby (np. u dziadków) i u tej osoby miało miejsce pobytu stałego w rozumieniu art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (Dz. U. z 1984 r. Nr 32, poz. 174 z późn. zm.).”

Jacek22-03-2005 16:40:16   [#03]

i jeszcze jedno ;-))

 

Pytanie

Do szkoły, którą kieruję, z pewnym wyprzedzeniem wpływają podania rodziców, mieszkających poza obwodem szkoły o przyjęcie ich dzieci do klasy I od 1 września 2004 r. Dotyczy to uczniów z dwóch szkół znajdujących się na tym samym osiedlu. Władze gminne, bojąc się, że może dojść do sytuacji, że w obu szkołach zmniejszy się ilość oddziałów, znalazły salomonowe wyjście. Ewentualne przyjęcie tych dzieci może odbyć się tylko za zgodą dyrektorów tych dwóch szkół. Nie muszę dodawać, ze takiej zgody z ich strony nie ma. Sytuacja jest patowa: Rodzice dzieci nie mogą wybrać szkoły która im odpowiada. Stąd moje pytanie jak wyżej.

Proszę uprzejmie o udzielenie odpowiedzi na następujące pytanie:

Czy gminne władze oświatowe mogą zabronić dyrektorowi szkoły podstawowej dokonywać zapisów uczniów do klasy I mieszkających poza obwodem szkoły?

Odpowiedź

odpowiedzi udzielono w maju 2004

Andrzej Barański

Zgodnie z § 4 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 27 sierpnia 2001 r. w sprawie warunków i trybu przyjmowania uczniów do publicznych przedszkoli i szkół oraz przechodzenia z jednych typów szkół do innych (Dz. U. Nr 97, poz. 1054, z późn. zm.), do klasy pierwszej szkoły podstawowej prowadzonej przez gminę przyjmuje się:

1) z urzędu – dzieci zamieszkałe w obwodzie danej szkoły podstawowej,

2) na wniosek rodziców (prawnych opiekunów) – dzieci zamieszkałe poza obwodem danej szkoły podstawowej, w przypadku, gdy szkoła dysponuje wolnymi miejscami.

O przyjęciu uczniów do klasy pierwszej szkoły podstawowej decyduje samodzielnie dyrektor szkoły (§ 20 ust. 1 pkt 1). Trzeba jednak pamiętać, że liczbę oddziałów klas pierwszych oraz liczbę uczniów przyjmowanych do klas pierwszych ustala jednostka samorządu terytorialnego prowadząca szkołę, w porozumieniu z dyrektorami szkół (§ 22 pkt 1).

Z powyższego wynika, że dyrektor szkoły podstawowej może przyjąć do niej uczniów niezamieszkałych w jej obwodzie w przypadku, gdy szkoła dysponuje wolnymi miejscami, a ponadto łączna liczba przyjętych uczniów i utworzonych oddziałów klas pierwszych nie przekracza liczby uczniów przyjmowanych i oddziałów ustalonej przez gminę zgodnie z § 22 pkt 1 wymienionego rozporządzenia. Przy spełnieniu takich warunków organ prowadzący nie może zabronić dyrektorowi szkoły podstawowej przyjmowania uczniów spoza obwodu szkoły.

Magosia22-03-2005 17:28:46   [#04]

Jacuś

ogromnie dziękuję - zwłaszcza za pierwszy tekst- informacje zawarte w #3 są dla mnie jasne. pod warunkiem właśnie zdefiniowania pojęcia

'"dziecko z obwodu".

Kto dorzuci swoje doświadczenia?

Jacek22-03-2005 18:35:59   [#05]

Magosiu u nas tez jest tren problem bo wielu rodziców zamieszkałych poza miastem chce by chodziły do szkół u nas. Były przypadki, że rodzice byli zameldowani zupełnie gdzie indziej a faktycznie mieszkali w na terenie gminy w wynajetym mieszkaniu.

Wtedy przyjmowałem od nich oswiadczenie, że dziecko zamieszkuje pod takim a takim adresem (na terenie miasta) i dzięki temu mogłem przyjąć je do siebie.

Takich przypadków miałem 4 w ub. roku. Dzięki oświadczeniu OP nie miał zastrzeżeń bo nawet jesli by skontrolował to poprzez policję to dzieciak faktycznie tam zamieszkiwał mimo że nie był zameldowany.

Magosia22-03-2005 19:07:20   [#06]

To mi się podoba

Wtedy przyjmowałem od nich oswiadczenie, że dziecko zamieszkuje pod takim a takim adresem (na terenie miasta) i dzięki temu mogłem przyjąć je do siebie

:-)

cierpliwa07-06-2005 23:08:01   [#07]
Oświadczenie o zamieszkiwaniu tez przerabiałam , to dobry zwyczaj. Pamiętajcie o podpisie dwoja rodziców. To ważne w przypadku rozwodów i nieobliczalnych rodziców walczących o dziecko. matka złozyła pismo o unieważnienie decyzji dyrektora o przyyjęciu dziecka uzasadniając ze ona na to nie wyrażała zgody tylko ojciec. Sprawa skończyła się sądzie SN i unieważnieniem decyzji zgodnie z prawem kpa.
Gaba08-06-2005 05:28:05   [#08]

na pewnej ulicy w tzw. obwodzie szkoły pod pewnym adresm zamieszkuje 4 uczniów z rocznika 1992r. każdy ma inne nazwisko... - wiem, że się zdarzają cuda... domoeldowano mi do rejonu ok. 20 uczniów. Wcale nie jestem taka szczęśliwa.

Mogę nawet skończyć przed tyrbunałem stanu w Hadze, ale dla mnie oświadczenie rodzica, który nie ma ograniczonych praw - jest oświdczeniem. Mam oczywiście rodziców, ktorzy sobie robią na złość...

rentor15-11-2005 12:53:59   [#09]

obwód szkolny

jestem rada że znalazłam taki temat. Czy te wskazówki przyjmowania uczniów z danego obwodu mogą być dla gimnazjum?
Jacek15-11-2005 13:10:52   [#10]
jak najbardziej, gimnazjum jest szkoła podlegającą obowiązkowi szkolnemu i ma obwód

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]