Forum OSKKO - wątek

TEMAT: co z herbatą w szkole
strony: [ 1 ][ 2 ]
Konto zapomniane17-11-2004 06:26:12   [#01]
Zamiast niszczęsnej herbaty w mojej szkole  na prośbę większości pracowników oraz istniejących jeszcze w ubiegłym roku jednych związków/obecnie mam trzy/  wprowadziliśmy  agregaty z wodą mineralną/wodę można podgrzewać lub chłodzić/.Wprowadziliśmy aneks do regulaminu odnośnie tej kwestii.Zgodnie z art.9parg.2i3 Kodeksu pracy postanowienia regulaminów nie mogą być mniej korzystne dla pracowników niż przepisy kodeksu pracy oraz innych ustaw i aktów prawnych oraz ukladów zbiorowych. Za wodę ponoszę większe koszty niż za herbatę więc zgodnie z tym artykułem jest to korzystniejsze dla pracowników. Obecnie jedne ze  związków zakwestionowały sprawę zamiany herbaty na wodę mineralną.Jak powinnam rozwiązać tą sprawę czy mam wrócić do herbaty bo tak nakazuje zarządzenie MOiW z 1982roku oraz Ponadzakładowy układ zbiorowy pracy czy też dalej zgodnie z prośbą większości pracowników i zgodnie z art.9 kodeksu pracy pozostać przy tym co było .Dwa związki nadal optują za tym aby to była woda mineralna.
Gaba17-11-2004 06:30:58   [#02]
Aniu, nie ma nigdzie nakazu kupowania herbaty, wpisz do szukaja "herbata" albo "elektorat herbaciany"... lecę do pracy, bo mam na 7.30. Pa!
beera17-11-2004 08:52:08   [#03]

i owszem masz nakaz

pytanie co masz w regulaminie- to co jest w Twoim regulaminie jest właśnie Twoim nakazem
Marek Pleśniar17-11-2004 09:13:42   [#04]

herbata jest jednym z moich ulubionych tematów pedagogicznych;-)

Konto zapomniane17-11-2004 09:20:53   [#05]

co z ta herbatą

to jak w końcu jest z tą herbatą powinny byc te napoje czy nie?????????????????
Marek Pleśniar17-11-2004 09:26:30   [#06]

nie:-)

nie musi być ale może jak zarządzisz lub, nie daj Boże, wpiszesz do RP. Wtedy się sama zmusisz. Herbata jest reliktem PRLu wyciętym kiedyś z Karty Nauczyciela wreszcie.

Ale we łbach nam pozostała tak jak inne pozostałości "minionego okresu" :

  • roszczeniowość
  • bierność
  • nadopiekuńczość zakładu pracy i pracownik specjalnej troski
  • potępienie konkurencyjności
  • prawo powielaczowe
  • nadgorliwośc urzędnicza
  • wiara w drukowane - nieważne gdzie i kto drukuje
  • itp, itd
Konto zapomniane17-11-2004 09:30:58   [#07]

herbata

D Z I Ę K I
Marek Pleśniar17-11-2004 09:49:00   [#08]
POLECAMY SIĘ:-)
Konto zapomniane17-11-2004 10:13:44   [#09]
A jeśli jest zapis w Układzie zbiorowym?
Marek Pleśniar17-11-2004 10:24:00   [#10]
układzie zbiorowym dla pracowników administracji? czy jakim? Nie bardzo kumam. Nauczycieli takie cós obejmuje?
Konto zapomniane17-11-2004 10:25:40   [#11]
Właśnie nie mam w regulaminie ale jest w Układzie zbirowym oraz jest w rozporządzeniu MOiW z 1982 ,które do dnia dzisiejszego nie straciło mocy .Dostalam polecenie poprawy i powrotu do herbaty ponieważ zmiany w regulaminie nie mogą być sprzeczne z aktami wyższego stopnia
Spayk17-11-2004 10:27:14   [#12]

ooo herbatka :))

relikt, nie relikt

opiekuńczość czy nad...

ale czemu bierność, picie herbaty to raczej czynność

i potępienie konkuencyjności? to znaczy że kawa przegrywa z herbatą? 

ale herbata może być, czemu znowu mają nam coś obcinać :)) nie dając nic w zamian?

Konto zapomniane17-11-2004 10:36:32   [#13]
Sory! masz racje, nie przeczytałem dokładnie podtytułu "Układu.."
Konto zapomniane17-11-2004 10:37:07   [#14]
ale ja dałam w zamian to co jest zdrowsze i to co chcieli pracownicy chyba za dużo dobroci i demokracji i teraz mam to co mam
Konto zapomniane17-11-2004 10:39:38   [#15]
To co mam dać pracownikom administracji i obsługi bo tak nakazuje Uklad zbiorowy a co z nauczycielami i pamietnym zarządzeniem MOiW z 1982
Spayk17-11-2004 10:40:25   [#16]
Proponuję rozdać noże związkom. Niech sami wypracują kompromis
beera17-11-2004 10:49:59   [#17]

ludu moj;-))

od dnia 6 października NIE MA podstaw prawnych do nieodplatnego zaopatrywania nauczycieli w herbatę

rozporządzenie z 82 roku jest przeszlością- może nawet i chlubną, ale przeszlością ;-)- bylo przepisem wykonawczym

Ujete w regulaminie pracy normy opracowane w oparciu o nieobowiązujace rozporządzenie obowiązują nadal- bo tak stanowi KP.

Ale to REGULAMIN

Marek Pleśniar17-11-2004 10:51:39   [#18]
chlubną przeszłością - misie podoba. W bojownictwie o herbatę i demokrację ludową;-)
beera17-11-2004 10:53:50   [#19]

hm..

6 października 2000 roku :-))
Konto zapomniane17-11-2004 10:54:57   [#20]
Jaką chlubną przeszłością jak dalej kontorlujący i sprawdzający powołują się na ten zapis .Skąd się wziął 6 października co to za data i jakie wytyczne
Konto zapomniane17-11-2004 11:07:17   [#21]
A miałam cichą nadzieję , że ktoś rozwieje te moje wątpliwości??????????????HERBATA CZY WODA A MOŻE WCALE tylko potrzebne mi są podstawy prawne
beera17-11-2004 11:12:35   [#22]

To rozporządzenie było aktem wykonawczym wydanym na podstawie art.29 ust.3 KN
Art1 pkt 23 Ustawy z dnia 18 lutego 2000 o zmianie ustawy KN zmienił brzmienie art 29 ust3 z dniem wejścia w życie ustawy zmieniajacej, tj. od dnia 6 kwietnia 2000 ( znowelizowany brzmienie nakladalo na ministra ustalenie podstawowych warunkow- czego nie uczynił)

Art 16 zmieniajacej stanowił, ze do czasu wydania przepisow wykonawczych przewidzianych w ustawie KN, zachowują moc dotychczasowe przepisy wykonawcze nie dlużej niż przez okres 6 miesiecy od dnia wejścia- czyli do dnia 5 października 2000

oczywiście: Ujete w regulaminie pracy normy opracowane w oparciu o nieobowiązujace rozporządzenie obowiązują nadal- bo tak stanowi KP.

Konto zapomniane17-11-2004 11:17:37   [#23]
A jeśli byl aneks do regualminu to co dalej...........
beera17-11-2004 11:23:48   [#24]

regulamin

pracy jest obowiązującym aktem prawnym w tej dziedzinie.

Nic więcej nie mogę pomóc, bo nie znam go :-)

Jesli jest napisane- "herbata" - MA być herbata :-)

.....

najlepszy jest pomysł spayka z nożami :-)))

Zola17-11-2004 20:57:30   [#25]
herbatka wraca nam jak bumerang, ale niestety czepia się tego PIP, mnie zarzucono, że nie mam zapisu o popojach w regulaminie pracy, nauczyciel gada i potrzebuje nawilżać gardło, wynika to z oceny ryzyka, nie dano mi tego nakazem, więc nie mam podstawy prawnej, ale uznałam że cóś w tym wysuszaniu jest i jako, że ustawa przeciwalkoholowa czy cóś koło tego zabrania w szkole piwa to wprowadziłam zapis o wodzie mineralnej, planuję to w budżecie i kupuję i wszyscy są zadowoleni
słońce318-01-2005 14:09:27   [#26]

aniu masz może w ręku to rozporządzenie z 82r??

wiem że to było zarządzenie Ministra Oświaty i Wychowania z 30lipca 1982 w spr. określenia podstawowych warunków dla realizacji przez szkoły i nauczycieli zadan dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych. Dziennik Urzędowy nr 10 poz.93 z późn. zm.

 

poszukuję ww. dziennika - ma ktoś dostęp ??????? chciałabym do tego dotrzeć

rzewa18-01-2005 16:18:51   [#27]

ale po co?

to już przeszłość - nie obowiązuje, choc czasem szkoda... ;-(
słońce331-01-2005 14:20:28   [#28]
rzewa a skąd wiesz że nie obowiązuje na jakiej podstawie prawnej?????
jerzyk31-01-2005 16:21:57   [#29]

podstawa do bumerangu ;-)

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ

z dnia 26 września 1997 r.

w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy

 (Dz. U. z 2003 r. Nr 169, poz. 1650)

ogłoszono dnia 29 września 2003 r.
obowiązuje od dnia 24 kwietnia 1998 r.

DZIAŁ V
Pomieszczenia i urządzenia higienicznosanitarne oraz zaopatrzenie pracowników w napoje i środki higieny osobistej

§ 112. Pracodawca jest obowiązany zapewnić wszystkim pracownikom wodę zdatną do picia lub inne napoje, a pracownikom zatrudnionym stale lub okresowo w warunkach szczególnie uciążliwych zapewnić oprócz wody, inne napoje. Ilość, rodzaj i temperatura tych napojów powinny być dostosowane do warunków wykonywania pracy i potrzeb fizjologicznych pracowników. Szczegółowe zasady zaopatrzenia w napoje pracowników zatrudnionych w warunkach szczególnie uciążliwych określają odrębne przepisy.

Marek Pleśniar31-01-2005 16:28:54   [#30]
Jestem za wodą w tych automatach:-) Konferencji wodę grzały słabo ale na grono pedagogiczne szkoły wystarczy. No i można nie musieć herbaty służbowej błee
Ella0731-01-2005 17:52:17   [#31]

W powołanym przez jerzyka   w/w rozporządzeniu ustawodawca zobowiazał pracodawców do zapwenienia wody zdatnej do picia lub innych napojów.

Należy zatem przyjąć, że jeśli pracownik ma dostęp do wody pitnej, a taką jest również woda z ujecia miejskiego, nie ma obowiazku dostarczenia innych napojów.

A z innej beczki:

W Gazecie Podatkowej nr 95/2004 ( porady eksperta) wskazano - "... Wszelkie napoje przyznane pracownikowi, poza wodą pitną lub innymi napojami, jeśli nie ma dostepu do takiej wody, podlegają opodatkowaniu. Jeśli więc pracownicy, w określonej przepisami BHP odległości, mają dostęp do wody zdatnej do picia, to wartość zakupionej wody mineralnej, kawy i herkaty podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym...."

Czy pracownicy w Waszych szkołach i placówkach płacą podatek dochodowy od napojów (kawa, herbata, woda mineralna)???

janzg31-01-2005 18:15:39   [#32]

dla tych wytrwale upierających się - za własne grosze kupiłbym "herbatę" w lumpeksie i rozdał za pokwitowaniem

a co..............

Ella0731-01-2005 18:52:24   [#33]

Jak się ma stu pracowników w szkole to nawet w "lumpeksie" robi się dość poważna kwota.

Janzg, jak rozdasz herbatę  za pokwitowaniem, a pracownicy mają dostęp do wody pitnej, to właśnie w tym wypadku zachodzi konieczność opodatkowania, ponieważ herbata  staje się  dla pracownika przychodem podlegajacym opodatkowaniu.

Marek Pleśniar31-01-2005 19:28:15   [#34]
lepiej te herbatę postaw;-) Trochę Ulungu z zasobów WRON na czas "W" może da się kupić gdzieś;-)
beera31-01-2005 20:03:58   [#35]

trochę tak ze zdziwieniem...

słońce3 31.01.2005 14:20 [#28]
rzewa a skąd wiesz że nie obowiązuje na jakiej podstawie prawnej?????

asia 17.11.2004 11:12 [#22]

To rozporządzenie było aktem wykonawczym wydanym na podstawie art.29 ust.3 KN
Art1 pkt 23 Ustawy z dnia 18 lutego 2000 o zmianie ustawy KN zmienił brzmienie art 29 ust3 z dniem wejścia w życie ustawy zmieniajacej, tj. od dnia 6 kwietnia 2000 ( znowelizowany brzmienie nakladalo na ministra ustalenie podstawowych warunkow- czego nie uczynił)

Art 16 zmieniajacej stanowił, ze do czasu wydania przepisow wykonawczych przewidzianych w ustawie KN, zachowują moc dotychczasowe przepisy wykonawcze nie dlużej niż przez okres 6 miesiecy od dnia wejścia- czyli do dnia 5 października 2000

oczywiście: Ujete w regulaminie pracy normy opracowane w oparciu o nieobowiązujace rozporządzenie obowiązują nadal- bo tak stanowi KP.

słonce Ty moje;-)

w #28  pytasz o to, co napisałam w #22:-)

Arwena31-01-2005 20:07:49   [#36]

Kochani

Zaparzyliście już tę herbatę? Pić mi się chce!Klawiatura zaschła!
Ella0731-01-2005 20:08:17   [#37]

 Marku!!

Czasami stawiam i to nie tylko herbatę.

Ale te herbaty,  ręczniki i inne przyzwyczajenia w dzisiejszych czasach??

beera31-01-2005 20:13:48   [#38]

herbata

jak tu niejeden raz pisała Zola jest niedobra, bo wysusza- jednak jej Zoli, PIP kazał cos do picia nauczycielom fundować- ze względu na ryzyko zawodowe
( i ma to swoją rację bytu)

:-)

Zola31-01-2005 20:22:16   [#39]
a najlepszą rację bytu mają baniaki z wodą ;-)))
Ella0731-01-2005 20:26:02   [#40]

Asiu!

I ja jestem za czymś do picia w pokoju nauczycieli, innym niż tylko "kranówka". Dlatego od ubieglego roku szkolnego w rogu pokoju nauczycielskiego stoi urządzenie  z wodą mineralną - na zimno i ciepło.

Ale dostaję lekkich drgawek jak ludziska wspominają dobre czasy przysłowiowej herbaty. Szukam zatem przepisów, które łagodnie pomogą wprowadzić niektórych nauczycieli (upartych) w rzeczywistość dnia codziennego. A widmo potrąceń podatku od wątpliwej jakości herbaty wydawanej jak to powyżej wskazano, za potwierdzeniem, zadziałało w wielu przypadkach.

beera31-01-2005 20:26:55   [#41]
Zolibaniaki;-))
Gaba31-01-2005 20:29:59   [#42]
Asiu, szykujesz zgaduj zgadulę zlotową?
beera31-01-2005 20:33:54   [#43]

Elu

myslę, ze ten napój to trudno Ci może być wyperswadować, bo on ma rację bytu ze względu na specyfikę zawodu

Ręczniki i mydlo tez chyba- bo to cywilizacja;-)

......

ale wiem o jakim zjawisku piszesz i rozumiem Cię :-))

Marek Pleśniar31-01-2005 20:57:25   [#44]
wielokroć już występowałem z wnioskiem aby tej grupie zawodowej przysługiwało piwo bo dobre na gardło. Ale kto tam mnie posłucha.
Zola31-01-2005 21:20:58   [#45]
Marku, jajajajaja ;-))))
jerzyk31-01-2005 21:25:40   [#46]
ja też :-)
beera31-01-2005 21:36:15   [#47]

a pamiętasz brachu

jak żeśmy w niedzielę, po OZNI znaleźli zimne piwo znienacka???

matko

jakie bylo pyszne:-))))

PiotrT27-02-2005 13:27:42   [#48]

A ja chciałbym postawić nauczycielom baniak z wodą

ale czy w swietle powyższego mogę to szarnąć z paragrafu: BHP?
AnJa27-02-2005 14:47:59   [#49]
Jeśli sie w nim będą myli to raczej tak.
Marek Pleśniar27-02-2005 15:06:07   [#50]
do płukania gardła bo uczniowie tupiąc wzbijają kurz i tumult
strony: [ 1 ][ 2 ]