Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Kto mi pomoże!
strony: [ 1 ]
OlaM03-11-2004 06:53:18   [#01]

Uczniowie pojechali na wycieczkę. W nocy pili alkohol. W związku z otrzymaną niską oceną zachowanie rodzice jednego z uczniów napisali skargę do KO. Pani wizytator z KO po zbadaniu dokumentów i rozmowach stwierdziła następujące nieprawidłowości:

1. Kierownik nie zapewnił warunków do pełnej realizacji regulaminu wycieczki ponieważ pokoje uczestników znajdowały się w znacznym oddaleniu od pokojów opiekunów, co uniemożliwiało sprawowanie skutecznej całodobowej opieki nad młodzieżą. W jakim rozporządzeniu pisze, że nauczyciel ma sprawować całodobową opiekę nad uczniami na wycieczce?

2. Pomiędzy godziną 2.30 a 5.15 nikt z opiekunów nie sprawował opieki. To samo pytanie.

3. Kierownik wycieczki i wychowawca nie powiadomili Policji w ....... o spożyciu przez niektórych uczestników alkoholu. W rozporządzeniu z 31 stycznia 2003 r. w sprawie szczegółowych form działalności wychowawczej i ... w $ 9 pisze: Szkoły i placówki podejmują działania interwencyjne polegające na powiadomieniu rodziców i Policji w sytuacjach kryzysowych .... Rodzice i Policja zostali powiadomieni po powrocie dzieci z wycieczki.

Jersz03-11-2004 07:02:28   [#02]

?

Napisałaś

1. Kierownik nie zapewnił warunków do pełnej realizacji regulaminu wycieczki ponieważ pokoje uczestników znajdowały się w znacznym oddaleniu od pokojów opiekunów, co uniemożliwiało sprawowanie skutecznej całodobowej opieki nad młodzieżą. W jakim rozporządzeniu pisze, że nauczyciel ma sprawować całodobową opiekę nad uczniami na wycieczce?

2. Pomiędzy godziną 2.30 a 5.15 nikt z opiekunów nie sprawował opieki. To samo pytanie.

Mam pytanie, czy zapisy waszego regulaminu szkolnego nakładają na  nauczycieli obowiązek sprawowania bezpośredniej opieki przez cały czas wycieczki? Może wy nałożyliście na siebie takie wygórowane obowiązki? Czy wizytator wydał zalecenia z art. 33 uoso? Można się odwołać od zaleceń do kuratora. Ale oceny z zachowania nie zmieniliście?

OlaM03-11-2004 07:10:55   [#03]

W regulaminie szkolnym nie mamy takiego zapisu. Oceny zachowania nie zmieniliśmy.

Mało tego był regulamin wycieczki w którym było napisane, że od godz. 22.00 - 6.00 obowiązuje cisza nocna. Uczeń i jego ojciec ten regulamin podpisali.

Jersz03-11-2004 07:13:06   [#04]
No to odwołaj się od zaleceń wizytatora.
OlaM03-11-2004 07:15:37   [#05]

jeżeli

dobrze rozumiem to w żadnym rozporządzeniu nie jest napisane o całodobowej opiece - tak?
Małgoś03-11-2004 07:21:31   [#06]

Ola

uśmiechnij się :-)

Twoje KO stanęło po prostu do konkursu pt. Szczyt Szczytów

Opieka całodobowa BYŁA - ośrodek zamknięty, regulamin podpisany, nauczyciele dostępni, żadnej pomroczności jasnej u ucznia ani n-li nie stwierdzono (jak dotąd)

A jesli chodzi o policję, to ...wytłumacz się dobrem dziecka oraz  gotowością  i sprawnością wychowawczą szkoły, która sama podejmuje się trudów wychowania knąbrnych uczniów - a w przyszłości juz będziesz wiedziała  jak postąpić

RomanG03-11-2004 08:41:17   [#07]

OluM,

myśmy już z żoną ustalili: będziemy w nocy opiekować się naszymi dziecmi na zmianę - nie daj Boże coś się w nocy stanie, opieka musi być!

Dzisiaj padło na mnie, wyciągnąłem krótszą zapałkę :-( ale wyśpię się następnej nocy, bo dyżur obejmie żona.

A może zatrudnić opiekunkę nocną?

Małgorzata Piluch03-11-2004 08:48:30   [#08]

Po co chodził

do pokojów uczniów po 2-giej w nocy? Przecież wiadomo, było, że zobaczy coś, czego zobaczyć nie powinien! Wszyscy jeździliśmy na wycieczki szkolne - jako uczniowie, oczywiście! Pamiętamy??? No, czyba, że to była "mała" podstawówka, ale wtedy o policji mowy nie ma, bo co policja zrobiłaby z dziećmi? Rodzicom zaś można na wszelki wypadek powiedzieć, że następnym razem wezwie się i policję i ich, żeby się "dzieckiem" zajęli. A jeśli o ocenach z zachowania - czy jest w satucie zapis, że oceniamy zachowanie ucznia na wycieczkach? Nie ma? To wpisać, żeby się zabezpieczyć. Ach, te kuratoria, zawsze po stronie uczniów i rodziców, tylko nie tam i nie wtedy, kiedy trzeba!
RomanG03-11-2004 08:57:10   [#09]
Małgorzato! W statucie nie musi być takiego zapisu, żeby zachowanie ucznia na wycieczce móc ocenić.
Ewa z Rz03-11-2004 11:44:34   [#10]

Roman,

a co ma zrobić samotna matka i to piatki dzieci? Państwo zdecydowanie powinno jej przydzielić (i zapłacić!) opiekunkę nocną.
kasiek03-11-2004 13:44:36   [#11]

:-)

W zeszłym roku, kiedy brałam udział w kursie dla kierowników wycieczek, prowadzący gp pan wizytator powiedział, że w regulaminie wycieczki podajemy godziny ciszy nocnej, a jeżeli uczniowie złamią regulamin i w tym czasie coś zrobią (spożywanie alkoholu, uczieczki itd) to wyłącznie oni ponoszą odpowiedzialność - złamanie regulaminu. Opieka też ma prawo do spania:-))), byleby była na terenie ośrodka.
RomanG03-11-2004 19:03:19   [#12]

Rzewa,

może to sposób na bezrobocie wśród nauczycieli? Niech dorobią sobie po domach w charakterze nocnej opieki do dzieci...
Marek Pleśniar03-11-2004 20:15:05   [#13]
samotnej matce nie nalezy się opiekunka lecz opiekun ewa
Jersz03-11-2004 20:22:20   [#14]

koniecznie w nocy , należy spać

ba, jako dyrektor zastanawiałbym się nad poważną rozmową z nauczycielem, ktory na wycieczce siedział całą noc i pilnował dzieciaki zamiast spać. Jak wykonywał swoje obowiązki następnego dnia? był niewyspany , a więc mało spostrzegawczy. Czy był gotowy do pracy? Czy w ten sposób nie sprowadził niebezpieczeństwa na dzieciaki? ;-)
RomanG03-11-2004 22:08:48   [#15]

Opieka sprawowana przez śpiącego opiekuna...

No i mamy typowy przykład opieki niebezpośredniej, o co było swojego czasu tak wiele hałasu na innym wątku.

Opieka całodobowa BYŁA - ośrodek zamknięty, regulamin podpisany, nauczyciele dostępni

Okazuje się więc, że można samo ustalenie pewnych reguł przyjąć za kryterium należytej staranności przy wykonywaniu obowiązku opieki, nadzoru nad dzieckiem. Nie jest do tego konieczna fizyczna obecność w każdym miejscu, pełnienie warty przy każdym uczniu, o każdej porze.

Pamiętacie przypadek z Pabianic? Tylko na chwilę pani wyszła na zaplecze po piłki. Poleciła dzieciom usiąść w kręgu, sala zamknięta, statut szkoły określający obowiązki ucznia ważny, nauczyciel wiadomo gdzie, szkoła pełna ludzi - odpowiedzialnych, dorosłych.

Marek Pleśniar03-11-2004 22:40:20   [#16]

Możesz tak Romek w koło Macieju;-)

Również w innym wątku była mowa o tym że szkoła to nie wycieczka;-)

RomanG03-11-2004 22:49:14   [#17]
Fakt. Na wycieczce zagrożenie bardziej prawdopodobne.
link12329-01-2009 23:36:50   [#18]
wracam do tego wątku. Mam taki przypadek - wycieczka i oczywiście pojawia sie alkohol. Po powrocie rodzice nie przyjmują do wiadomości, że synek rozrabiał i spożywał. A więc kara opisana w statucie. Czy naprawdę najlepszym sposobem jest badanie alkomatem ucznia pzrez policję w obecności opiekuna??? To jakiś absurd!!!
bosia29-01-2009 23:39:17   [#19]

a dlaczego absurd?

zrobiłam tak, zadzwoniłam na policję

tylko raz i więcej nie musiałam

AnJa29-01-2009 23:39:17   [#20]
Masz dowody?
AnJa29-01-2009 23:39:55   [#21]
do Huberta było oczywiście
bosia29-01-2009 23:40:01   [#22]

bingo

zgredek juz by totka puszczała;-)

bosia29-01-2009 23:40:47   [#23]

no wiem, ze do Huberta

ja powiedziałąm tylko jak dowody mieć

link12329-01-2009 23:46:55   [#24]
bosia rozumiem. Tylko jestem zaskoczony, że swiadectwo opiekunów nie stanowi wystarczającego matariału dowodowego....To opinia rodziców...niestety

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]