Forum OSKKO - wątek

TEMAT: przeniesienie N
strony: [ 1 ]
Tadek25-05-2002 15:00:57   [#01]
W ciagu najbliůszych 2 dni musze podjac decyzje. Prosze o pomoc jak rozwiazac ten problem:
1. jest nauczyciel mianowany (SN) dla ktorego nie mam godz., natomiast jest mozliwosc zatrudnienia w przedszkolu.
Czy moge skorzystac z art. 19 KN. Nauczyciel w ciagu 2 lat odchodzi na emeryture (30 lat).
Jezeli ten nauczyciel przejdzie do przedszkola, kto mu bedzie placil wynagrodzenie (do konca 2002 mam na niego srodki finansowe).
2. Kto zobowiazuje nauczyciela do uzupelnienia etatu w innej szkole : organ prowadzˆcy czyli gmina, czy dyrektor szkoly macierzystej.
3. Nauczyciel nie wyrazil



zgody na obnizenie pensum, czy bez jego zgody moge zobowiazac go do uzupelniania etatu w innej szkole , kto wydaje decyzje.
tadek
Ewa z Rz25-05-2002 16:38:11   [#02]

Po kolei:

1. Jak nie ma godz to 20 art KN i dowidzenia.

2. Z 19 art KN można skorzystać, gdy w placówce do której przenosi sie n-la występują trudności ze znalezieniem n-la i robi to dyrektor tej drugiej placówki z zgodą (może byc i z podpowiedzi) organu. dla szkoły (i organu) jest lepiej przenosić z 18 art KN, ale trzeba uzyskać zgodę n-la na takie rozwiązanie (i to pewną, na piśmie!)

3. Do uzupełniania etatu w innej szkole nauczyciela zobowiązuje organ - to jego kompetencja (przeważnie Zarząd).

4. Nie wyrażenie zgody przez n-la na ograniczenie zatrudnienia, bądź na uzupełnianie etatu jest równoznaczne ze zwolnieniem z 20 art KN.

Z takim n-lam (zwolnionym lub w stanie nieczynnym) można zawrzeć umowę na te godziny jakie są w szkole, oczywiście tylko wtedy gdy taka jest wola dyrka...

W tym wszystkim nie ma żadnego znaczenia fakt iż n-l ten za 2 lata nabędzie uprawnienia emerytalne...

Janusz Pawłowski25-05-2002 17:31:10   [#03]

Z Art 19 przenosi organ nie dyrektor.

Karta Nauczyciela

Art. 19. 1. W razie konieczności zapewnienia szkole obsady na stanowisku nauczyciela z wymaganymi kwalifikacjami odpowiadającymi potrzebom programowym szkoły, organ prowadzący szkołę może przenieść nauczyciela zatrudnionego na podstawie mianowania do tej szkoły - bez zgody nauczyciela, jednak na okres nie dłuższy niż 3 lata, z prawem powrotu na uprzednio zajmowane stanowisko.

przy czym

Wyrok z dnia 7 stycznia 1996 r.
I PKN 54/96

3. Art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy skierowanie nauczyciela do pracy w innej szkole następuje ze względu na potrzebę obsady w tej szkole stanowisk nauczycielskich. Nie dotyczy ten przepis natomiast sytuacji, w której występuje brak możliwości zatrudnienia nauczyciela w dotychczasowej szkole.

oraz

Uchwała z dnia 18 stycznia 1996 r.
I PZP 37/95

Skierowanie mianowanego nauczyciela do pracy w innej placówce na podstawie art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela powoduje ustanie dotychczasowego i nawiązanie nowego stosunku pracy na czas nie określony w placówce, do której został skierowany. Po upływie okresu skierowania nauczycielowi przysługuje w terminie określonym w art. 264 § 3 k. p. prawo powrotu na uprzednie stanowisko w szkole, w której był zatrudniony przed skierowaniem.

Dyrektor przenosi w wypadku Art 18.

Równiez wiadomo kto płaci - płaci pracodawca, czyli szkoła (przedszkole) do której przeniesiono.

Karta Nauczyciela

Art. 22 . 1. Organ prowadzący szkołę może nałożyć na nauczyciela obowiązek podjęcia pracy w innej szkole lub szkołach i na tym samym lub - za jego zgodą - na innym stanowisku, w celu uzupełnienia tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych w wymiarze nie większym niż 1/2 obowiązkowego wymiaru zajęć. W wypadku niewyrażenia zgody nauczyciel otrzymuje wynagrodzenie za część obowiązkowego wymiaru zajęć.

Obowiązek uzupełniania etatu nakłada organ prowadzący.
Zgoda nauczyciela nie jest tu potrzebna - chyba, że chodzi o uzupełnianie pensum na innym stanowisku.
Można co nawyżej zastanawiać się, czy nauczyciel przedszkola, to takie samo stanowisko jak nauczyciel szkoły - według mnie tak.

Zgoda nauczyciela na obniżenie wymiaru zatrudnienia potrzebna jest tylko w wypadku, gdy nie ma możliwości zatrudnienia nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć oraz nie istnieją warunki do uzupełnienia tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć.

Innymi słowy:

  1. Gdy organ może zapewnić nauczycielowi mianowanemu etat przenosząc go do innej placówki, albo dając mu mozliwość uzupełniania etatu (na tym samym stanowisku) w innej placówce, to zgoda nauczyciela na takie rozwiązania jest zbędna.
    Gdy nauczyciel się nie zgadza, to się go po prostu zwalnia.
  2. Gdy organ nie może zapewnić nauczycielowi pełnego zatrudnienia, to dyrektor może mu zaproponować ograniczenie wymiaru zatrudnienia (może, ale nie musi), co wiąże się z mniejszym wynagrodzeniem.
    Nauczyciel może się na to zgodzić, albo nie - gdy nie, to się go zwalnia, po czym nauczyciel zakłada sprawę w sądzie pracy w celu wyjaśnienia, czy istotnie nie było możliwości zapewnić mu jednak pełnego etatu.
    Ktoś tę sprawę przegrywa, ktoś wygrywa - standard.
Ewa z Rz25-05-2002 23:31:38   [#04]

Jak zawsze dokładny i niezawodny...

Janusz!

Muszę troche zwolnić, bo moje szybkie odpowiedzi zaczynają zawierać coraz więcej nieścisłosci a nawet błędów!

No ale jest Janusz, który czuwa i koryguje... Wielkie dzięki!

Nie będę pisać, że ze wstydu rzucę się z wieżowca, bo... nie myli sie tylko ten co nic nie robi i... u mnie nie ma wieżowców :))

Aha!

Janusz, moim zdaniem nauczyciel szkoły podstawowej i nauczyciel przedszkola to są inne stanowiska! Bo inne jest pensum dla tych n-li, a także inny jest rodzaj wykonywanej przez nich pracy... No chyba że chodzi o n-la oddziału przedszkolnego przy sp. Wówczas mozna uznać, że to to samo stanowisko...

Janusz Pawłowski25-05-2002 23:50:22   [#05]

Nie zwalniaj Ewo

Jeszcze się taki nie narodził, coby się nigdy nie pomylił.

A z tym stanowiskiem - tak jak napisałem - można się zastanawiać.
Ale pensum odgrywa tu malą rolę - nauczyciele mają różne pensa.

Można pytać, czy nauczyciel pedagog, nauczyciel bibliotekarz, nauczyciel poslkiego to te same stanowiska.
Pytać o uzupełniania etatów itp...

Pytać, czy istotnie ten sam zakres obowiązków ma nauczyciel WF, co nauczyciel matematyki i czy nauczyciel informatyki nie ma czasem jeszcze innych obowiązków.
Czy nauczyciel szkoły średniej ma ten sam zakres obowiązków co nauczyciel nauczania początkowego ...

Tak więc ... spokojnie można na korzyść pracownika odpowiadać na te pytania.

Ewa z Rz26-05-2002 00:18:09   [#06]

Wszystkie te stanowiska...

Są różne!

Wynika to z tego, że n-l w-fu nie może uczyć np matematyki jeżeli nie są spełnione dodatkowe warunki, a te zależą od jego zgody!

Jeżeli przyszedł do szkoły na wf to nie musi się przyzanwać, że jest matematykiem, wystarczy że okaże, iż jest wefistą.

Natomiast przyznannie się do matematyki należy rozumieć jako ofertę - ewentualną zgodę na uczenie tego przedmiotu, jeśli zajdzie taka potrzeba...

KN używa terminu stanowisko własnie w tym znaczeniu, w latach 8-dziesiatych wpisywalo się na umowie n-lowi stanowisko: nauczyciel matematyki...

A to że n-le łaczą różne pensa... tylko za ich zgodą, przy braku przeszkód formalnych i za zgodą organu, a także tylko w przypadku pełnego zatrudnienia.

Janusz Pawłowski26-05-2002 01:01:57   [#07]

Karta Nauczyciela używa pojęcia stanowiska różnie - jak jej pasuje - zależnie od kontekstu.

Na przykład wtedy, gdy mówi się kwalifikacjach, to mówi się o kwalifikacjach do zajmowania stanowiska nauczyciela - trzeba je mieć i tyle - ale nie ma już znaczenia czego się uczy, byleby choć jedną godzinę uczyło się tego do czego ma kwalifikacje.

Głupie to, ale tak rozumiał to MEN, gdy obowiązywało rozporządzenie o kwalifikacjach - cytuję (za stroną http://www.men.waw.pl/aktual/awans/38-pyt.html):

20. Co należy rozumieć przez pojęcie wymagane kwalifikacje, o którym mowa w art. 7 ustawy z dnia 18 lutego 2000 r.? Czy jeżeli nauczyciel realizuje pensum 18 godzinne, w tym 5 godzin zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami, należy uznać, że posiada kwalifikacje?

Przez pojęcie wymagane kwalifikacje należy rozumieć kwalifikacje określone w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 października 1991 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli nie mających wyższego wykształcenia (Dz. U. Nr 98, poz. 433 z późn. zm.), z uwzględnieniem brzmienia § 12 tego rozporządzenia. Art. 7 ustawy z dnia 18 lutego 2000 r. nie określa w jakim wymiarze nauczyciel powinien realizować zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, aby można było uznać, iż zatrudniony jest zgodnie z wymaganymi kwalifikacjami. Stąd też, należy uznać, iż nauczyciel, o którym mowa w pytaniu, posiada wymagane kwalifikacje w rozumieniu art. 7 ustawy.

Tak więc - nawet za królowania w/w rozporządzenia nauczyciel WF mógł uczyć matematyki bez żadnych dodatkowych warunków.
A to, że pracownik może odmówić wykonywania pewnych obowiązków - to normalne - zawsze i wszędzie.

Przytoczyłem to kuriozalne wyjaśnienie nie dlatego, że zgadzam się z taką interpretacją, ani nie dlatego, że uważam, że nauczyciele WF, bez dodatkowych studiów mogą uczyć matematyki.

Przytoczyłem je po to, aby pokazać, że można mówić o stanowisku "nauczyciel" w oderwaniu od tego czego konkretnie się jest nauczycielem.
MEN np. uważa, że byleby WF-ista z wykształcenia ganiał choć jedną godzine po boisku, to pozostałych 17 może uczyć matematyki - jest zatrudniony zgodnie z kwalifikacjami - na stanowisku nauczyciela - po prostu uczy se - a czego, to już wszystko jedno.

Ja może nie będę posuwał się tak daleko, bo kłóci się to z moim rozsądkiem, ale w omawianej kwestii - nauczania kilku przedmiotów, do których ma się kwalifikacje - należy dokładnie tak to rozumieć.
Nauczając w szkole matematyki i informatyki jest się zatrudnionym raz - na stanowisku nauczyciela - z jedną umową o pracę związane jest w danym momencie jedno stanowisko - można oczywiście powierzyć obowiązki innego, ale tu nie ma sensu o tym mówić.

Różne obowiązki, czy charakter pracy nie oznaczają jeszcze różnych stanowisk (w sensie formalnym) - stanowisko wicedyrektora jest sobie w UoSO.
Ale można być wycedyrektorem od spraw administracyjnych, wychowawczych, itp ...
To jest wciąż wicedyrektor (takie stanowisko przewidziane przez UoSO) - a to, że od spraw takich czy innych, to już inna broszka.
Dokładnie tak samo można myśleć o nauczycielu - to jest nauczyciel - a to, że jeden od polskiego, a drugi od matematyki ...

A o tym jakie bzdury się wypisuje i wypisywało na umowach ... o tym można by książkę napisać.

Janusz Pawłowski26-05-2002 01:10:11   [#08]

Dodam tylko

że ja nie chcę tu forsować żadnej definicji "stanowiska", ani mówić o tym, która z nich ma większy sens od drugiej.

Chciałem tylko pokazać, że w sytuacji, gdy chodzi o dobro pracownika można rozumieć owo pojęcia elastycznie - tak, aby było dla niego wygodne.
Można bowiem (tak jak to próbowałem wyżej) znaleźć dziesiątki przykładów w UoSO, KN i otaczających je rozporządzeniach i wyjaśnieniach na każdą z ewentualności.
Wtedy trzeba tylko się zastanowic nad tym, jak w danym momencie można rozumieć pojęcie: stanowisko - szeroko, czy w sposób zawężony.

Poblem uzupełniania etatu - tu ewidentnie chodzi o to, żeby uzupełniać na szeroko pojętym stanowisku nauczyciela - choćby ucząc innego przedmiotu w innej szkole.

Ewa z Rz26-05-2002 09:06:03   [#09]

Wspaniałe jest to wyjaśnienie ministerstwa!

Czyli, jeżeli mam n-la mającego zgodnie z rozp z 1991 roku kwalifikacje do nauczania np. j. polskiego, a on naucza oprócz polskiego jeszcze techniki (do czego nie ma zgodnych z powyższym rozp kwalifikacji) to jest on zatrudniony zgodnie z kwalifikacjami.

Natomiast u mnie w szkole techniki naucza n-l bez kwalifikacji...

Pięknie!

A co do tych stanowisk to rzeczywiście jest to całkowicie poplątane...

malmar1513-05-2013 11:16:40   [#10]

Art. 19. 1. W razie konieczności zapewnienia szkole obsady na stanowisku nauczyciela z wymaganymi kwalifikacjami odpowiadającymi potrzebom programowym szkoły, organ prowadzący szkołę może przenieść nauczyciela zatrudnionego na podstawie mianowania do tej szkoły - bez zgody nauczyciela, jednak na okres nie dłuższy niż 3 lata, z prawem powrotu na uprzednio zajmowane stanowisko.

2. W wypadku określonym w ust. 1, a dotyczącym pracy w innej szkole w innej miejscowości, nauczycielowi przysługuje:

  1)  czterodniowy tydzień pracy;

  2)  dodatek za uciążliwość pracy w wysokości 20 % wynagrodzenia zasadniczego;

  3)  zakwaterowanie w miejscu czasowego zatrudnienia.

 

Nauczyciel ma etat z wf uzupełniany świetlicą+ 2 ponadwymiarowe. OP proponuje przeniesienie go do innej szkoły, gdyż tam odszedł wuefista (tam będzie miał etat+ 4 ponadwymiarowe świetlice). Czy nauczyciel musi wyrazić zgodę?

Jacek13-05-2013 11:20:55   [#11]

może przenieść nauczyciela zatrudnionego na podstawie mianowania do tej szkoły - bez zgody nauczyciela,

Tyle, że po co taki myk skoro w macierzystej szkole też będzie brakowało nauczyciela. nie lepiej zatrudnić kogoś nowego?

malmar1513-05-2013 11:23:22   [#12]

Jacku, taki myk z powodu dodatków uzupełniających, bo te godziny pójdą na ponadwymiarowe dla innych ;)

Jacek13-05-2013 11:58:12   [#13]

a to niech OP kombinuje

malmar1513-05-2013 12:59:18   [#14]

jeszcze jedno, czy ten czterodniowy tydzień pracy jest "przymusowy"?

jakoś nie wyobrażam sobie zrobienia 24 godzin w 4 dni w małej szkółce

Jacek13-05-2013 13:02:40   [#15]

przysługuje czyli jak będzie chciał mieć w 4 dni to trzeba mu tak zrobić

malmar1513-05-2013 13:06:23   [#16]

dzięki Jacku ;)

ale dodatek to chociaż przysługuje nie ma, że jak będzie chciał ;)?

Jacek13-05-2013 14:33:35   [#17]

a z dodatkiem to na miejscu nauczyciela bym się domagał bezwzględnie

malmar1513-05-2013 14:41:11   [#18]

też tak myślałam ;)))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]