Piszę raport i nie bardzo rozumiem,co w ty punkcie napisać!Bardzo proszę o jakąś podpowiedź!

1.       wnioski w sprawie tworzenia i realizacji polityki oświatowej państwa

w KO z zapartym tchem obgryzają paznokcie z emocji (skoro zażyczyli sobie tak ważkich wniosków;-)))

zażądaj wzrostu subwencji, obalenia KN, zatrudnienia w każdej szkole pielęgniarki oraz psychologa a także odmalowania gabinetów dyrkom:-)

c.d...........

Jasne,tak trzeba byłoby napisać!To są bardzo ważne sprawy dla szkół!!!

Dlaczego zwalać wszystko na niższe szczeble!

za radą malgorzaty...

skonczylam raport...i o tej polityce napisalam co mi lezy na wątrobie....

i od dwóch godzin nie moge sie zdecydowac czy mam drukowac , czy nie:-)))

adaa

a zaczęło sie od niewinnej wypowiedzi jednego goscia

Nie rozumiem polityki oświatowej państwa , w sytuacji, gdy w wielu miastach uczy się zawodów zbędnych i uczniowie pierwszych klas tych zawodówek już są potencjalnymi bezrobotnymi gdy ze środków Unii Europejskiej organizuje się setki kursów, po których ludzie i tak nie mogą znaleźć pracy ja mam problemy z zatrudnieniem.Mógłbym zwiekszyc je do 600 osób ale w Polsce nie ma hutników szkla, nie ksztalci sie w tym zawodzie.

Pan dyrektor sprowadza pracowników z Białorusi;-)

znam odpowiedź dlaczego nie kształci się w tym zawodzie

bo ani jeden chętny nie zgłosi się do otwartego takiego kierunku

na południu kraju otwarto specjalny kierunek dla fachowców od montażu czegoś tam

sprowadzono maszyny, uruchomiono warsztaty

i nie zapisałą się młodzież choć w rejonie wokół bezrobocie aż piszczy

wywróciliśmy w główkach dzieciakom

wszyscy będą gwiazdami tv albo nieokreślonego charakteru zamożnymi ludźmi - ot tak sami z siebie

patrze na to troche inaczej...

zreszta znów zacytuje Pana dyrektora :

Pracownika, który będzie wykonywał proste czynności fizyczne przy produkcji szkła można przyuczyć do zawodu w ciągu tygodnia. W miarę zdolny manualnie człowiek, z tęgimi płucami, dmuchanie szkła opanuje w ciągu miesiąca.

czyli kształcenia pracowników wykonujacych proste czynnosci nie trzeba prowadzic na sorbonie...wyspecjalizowani pracownicy moga kształcic sie dłuzej...tu potrzebna jest wlasnie polityka oswiatowa.

Pan dyrektor i tak sobie doskonale radzi..a jak...o tak:

Jeżeli zatrudnię 30 hutników białoruskich, pracę w ich otoczeniu dostanie 100 polskich niewykwalifikowanych.

a na to mu urzad pracy:

Noooo, w Polsce bezrobocie, a wy chcecie importować siłę roboczą?!!!

i Pana dyrektora trafia szlag

;-)))