Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Sprzedaż podręczników w szkole
strony: [ 1 ]
Anka L09-06-2005 06:00:28   [#01]

Po ubiegłorocznych aferach z rozprowadzaniem podręczników przez wydawnictwa i kuratoryjnym zakazom angazowania się w to nauczycielom, aż boję się podjąć w szkole ten temat :(

Czy atmosfera wokół podręczników się zmieniła?

Muszę zamówić kilkanaście ćwiczeń do VI klasy, żeby kontynuować udział w programie "Lepsza szkoła"

Nie wiem, czy zamówić na siebie, czy na Radę Rodziców?

Poradźcie, proszę :)

Bas09-06-2005 09:18:40   [#02]

Tylko rodzice!

Nie angażuj nauczycieli. Przepuść podręczniki przez RR, może być "trójka klasowa", sklepik szkolny (spółdzielnia uczniowska). Powodzenia.
Marek Pleśniar09-06-2005 10:01:57   [#03]

czyli tak trzymać - bez zmian:-)

A czemu Aniu w ogóle Cię to obchodzi gdzie oni kupią te podręczniki? Tzn u kogo i czy w sklepie czy gdzie???

Wertykal09-06-2005 10:32:33   [#04]

Nie wazne gdzie,tylko jakie.

Ale ulatwienie zakupu i posrednictwo RR jest jak najbardziej wskazane.

Marek

Bogp09-06-2005 10:43:03   [#05]
A dlaczego to szkoła, jako instytucja edukacyjna nie może sprowadzić podręczników dla swoich uczniów? Nie nauczyciele - na swoje nazwisko, ale instytucja. Nie bardzo widzę podstaw prawnych do zakazu tej praktyki tym bardziej, że szkoła na tym nie zarabia, a tylko umożliwia zakup podręczników i to zapewne po niższej cenie.
AnJa09-06-2005 10:52:23   [#06]
Bo zadaniem statutowym szkoły nie jest już dystrybucja podręczników.

Kiedyś (lata 70. i 80.) była - wypozyczanie znaczy.

Za to wtedy statutów nie było.
Bogp09-06-2005 11:53:59   [#07]
Co nie jest zakazane, jest dozwolone. Dalej nie widzę podstawy prawnej nie zezwalającej na sprowadzenie przez uczniów za pośrednictwem szkoły podręczników. Szkoła ma umożliwiać wszechstronny rozwój ucznia i udzielenie pomocy w uzyskaniu podręcznika jest, wg mnie, dopuszczalne.
AnJa09-06-2005 12:16:36   [#08]
Pogadaj z księgową - zobaczysz brak tej podstawy (parageafów klasyfikacji budżetowej na sprzedaż - bo kupić mozesz z budżetu czyrachunku dochodów własnych)

A jeśli bez księgowości - życze powodzenia w rozmowie z Urzędem Skarbowym jak przyjdzie sprawdzić dokumentację.

Bo sprzedawca fakturę jak najbardziej VATowska na szkołę wystawi i do US ona trafi.
beera09-06-2005 12:16:42   [#09]

Warszawa, 23 czerwca 2004 r.

Komunikat

w sprawie prowadzenia sprzedaży podręczników w szkołach

Do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu napływają niepokojące sygnały o nieprawidłowych działaniach podejmowanych przez niektóre szkoły i nauczycieli, związanych z organizacją zakupu podręczników szkolnych przez dzieci i młodzież.

Obowiązkiem każdego nauczyciela jest poinformowanie uczniów przed zakończeniem zajęć lekcyjnych w danym roku szkolnym, jakie podręczniki będą ich obowiązywały w następnym roku. Nauczyciel dokonuje samodzielnego wyboru podręczników, które będzie wykorzystywał podczas procesu dydaktycznego, uwzględniając przede wszystkim swoją wiedzę i doświadczenie, a także możliwości i zainteresowania uczniów. Na wybór podręcznika nie mogą mieć wpływu względy inne niż merytoryczne.

Żadne działania szkoły i nauczycieli związane z zakupem podręczników przez dzieci i młodzież nie mogą naruszać przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Nie mogą także generować dodatkowych kosztów dla uczniów i ich rodziców.

Ustawa z 5 lipca 2002 r. o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji zezwala w ramach promocji na darowizny jedynie w postaci sprzedawanego towaru. W przypadku szkoły są to podręczniki i ich obudowa metodyczna.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami ani nauczyciele, ani szkoła nie mogą czerpać korzyści z pośredniczenia w sprzedaży podręczników czy innych materiałów edukacyjnych.

O sposobie zaopatrzenia swoich dzieci w podręczniki szkolne decydują wyłącznie rodzice uczniów.

Dyrektorzy szkół, w porozumieniu z rodzicami i po uzyskaniu ich akceptacji, mogą zezwolić na organizowanie sprzedaży podręczników na terenie placówek, np. w formie kiermaszy, pod warunkiem, że uczniowie i ich rodzice będą mogli na nich zakupić książki na zasadzie pełnej dobrowolności, po cenach nie wyższych niż w księgarniach, a ponadto nie zostaną naruszone cytowane przepisy prawa.

beera09-06-2005 12:22:26   [#10]

o!

Anja

yhm

Marek Pleśniar09-06-2005 12:26:29   [#11]

O tym podwójnym przeczeniu już było w Sejmie;-) - jak sie posłowie zakałapućkali głosując kto nie nie jest za;-)

 

bogp ma rację - jest dozwolony w kraju handel podręcznikami.

Nie ma nawet może nic złego w otwarciu przez szkołę działalności gospodarczej, po przejściu przez wątpliwości prawne, zapłaceniu podatku VAT, zarejestrowaniu w REGON tej formy działalności

no i.. ciekaw jestem co na to OP w kwestii działalności handlowej w statucie szkoły (bo trzeba ją wprowadzić tam chybaby;-)

przyda się jednak najpierw wynajęcie prawnika

---------

a co do braku podstawy na nie-niemożność czegoś w szkole. Nie ma tez podstawy prawnej przeciw prowadzeniu  w szkole kina, kopalni i walcowni na gorąco

a jednakowoż nie są te formy celami statutowymi;-)

Marek Pleśniar09-06-2005 12:30:16   [#12]
o anja i asia;-)
Marek Pleśniar09-06-2005 12:31:35   [#13]

pozostaje zastosować radę cytowaną przez asię:

"Dyrektorzy szkół, w porozumieniu z rodzicami i po uzyskaniu ich akceptacji, mogą zezwolić na organizowanie sprzedaży podręczników na terenie placówek, np. w formie kiermaszy, pod warunkiem, że uczniowie i ich rodzice będą mogli na nich zakupić książki na zasadzie pełnej dobrowolności, po cenach nie wyższych niż w księgarniach, a ponadto nie zostaną naruszone cytowane przepisy prawa."

i juz:-)

AnJa09-06-2005 12:32:33   [#14]
Oczywiście można się pobawić.

Dzieciai na rachunek dochodów własnych szkoły wpłacają darowiznę celową na zakup podręczników z X dla klasy Y.

Szkoła kupuje i rozdaje.
Marek Pleśniar09-06-2005 12:33:05   [#15]
a RIO popdpatruje czy na pewno jest OK;-)
DYREK09-06-2005 12:35:37   [#16]

"A dlaczego to szkoła, jako instytucja edukacyjna nie może sprowadzić podręczników dla swoich uczniów? "

Ponieważ nie jest to działalność statutowa szkoły. Rada Rodziców to organ szkoły. I tylko może to co jest w UoSO:

Art. 54. 1. ('')

2. W celu wspierania działalności statutowej szkoły lub placówki rada rodziców może gromadzić fundusze z dobrowolnych składek rodziców oraz innych źródeł. Zasady wydatkowania funduszy rady rodziców określa regulamin, o którym mowa w art. 53 ust. 3.  

Niejasne są te inne źródła. Ostatnio  interpretuje się,że nie może to być prowadzenie działalności gospodarczej. Rada Rodziców  nie ma REGON-u. W zasadzie też nie ma NIP-u.

AnJa09-06-2005 12:36:14   [#17]
To akurat czyste dla RIO.

Z US gorzej - zwłaszcza jeśli taka darowiznę ktoś odliczać zechce.
Bogp09-06-2005 12:57:05   [#18]
Na początku tegoż roku szkolnego naszedł mnie US, gdyż " życzliwy"( pewnie był to miejscowy księgarz, z którym nie chciałem "współpracować") poinformował, że na terenie szkoły prowadzona jest nielegalna sprzedaż podręczników. Nauczyciele przedmiotów po zebraniu pieniędzy od uczniów wysyłali zbiorowe zamówienia na podręczniki na adres szkoły. Książki docierały do szkoły, uczeń nie płacił ani grosza więcej, niż to wynikało z faktury i wszystko. Szkoła nie prowadzi też tym samym działalności gospodarczej, jest tylko miejscem, gdzie odbiera się podręczniki. US stwierdził, że jest to legalne. Gdyby robił to nauczyciel na własną rękę to już prowadzi działalność gospodarczą i z tego wynikają oczywiste konsekwencje.
DYREK09-06-2005 13:09:33   [#19]

A może tak:

- nauczyciel niech uczy uczniów,

- lekarz niech leczy,

- ksiegarz niech sprzedaje książki.

I nie 'falandyzujmy" prawa oświatowego.

AnJa09-06-2005 13:15:05   [#20]
Jeśli wg US legalne - OK.

Każdy robi swoje - też OK.

Tyle, że jesli robi to szkoła (nieważne jak) to:
-dla ucznia podręcznik wychodzi taniej,
-są materiały rózne dla nauczyciela (chociaż dzisiaj porządne firmy i tak to nauczycielom dosyłają)
- jest prowizja lub konkretny sprzęt na doposażenie szkoły.

Tak więc, w kwestii sprzedaży podręczników przez szkołę mam swoje zdanie, z którym się nie zgadzam:-)
Gaba09-06-2005 13:57:38   [#21]
a kiermasz podręczników używanych...
AnJa09-06-2005 14:26:36   [#22]
Z pisma MENiSa wynika, że organizować możesz co chcesz.

Organizować to pośredniczyć i zarabiać na wszystkim poza bezpośrednim uczestniczeniem w transakcji kupna-sprzedaży podręcznika
Anka L09-06-2005 17:21:32   [#23]

dzięki za wskazówki :)

z tego co piszecie wynika, że w nie powinnam brać podręczników na siebie, bo to oznacza działanośc gospodarczą i ...kłopoty z US

i chyba bez kłopotów się nie obejdzie, bo dyrektor jest drażliwa na punkcie podręczników

dziś dodatkowo namieszała nauczycielka klasy 1., bo chce zmienić podręczniki i już zaczęła rozmowy z wydawcą (byłby to już 4. rocznik z innym podręcznikiem- jakoś nie mogą wybrać)

gdyby nie moje osobiste zaangażowanie w progam realizowany przez wydawnictwo, nie zawracałabym sobie głowy książkami

zastosuję radę Scarlett "będę martwić się jutro" (czy jakoś podobnie?)  ;)

Iva09-06-2005 21:59:20   [#24]
Nie wiem o co tyle zamieszania? Wydaje się że problem rozdmuchali ci, którzy na tym przestali zarabiać duże pieniądze. Jeżeli rodzic nie chce podręczników ze szkoły to może je kupić w księgarni. Ale dzięki zbiorowym zamówieniom są one tańsze. Wszystkie dzieci we wrześniu rozpoczynają właściwą pracę a nie przez miesiąc tłumaczą że rodzice nie kupili bądź kupili nie takie i muszą wymieniać.
DYREK09-06-2005 22:28:10   [#25]

Uruchom działalność gospodarczą. Zamów podręczniki.Sprzedaj tanio. Zapłać podatki. Nie mieszaj do tego szkoły.

AnJa09-06-2005 22:31:26   [#26]
:-)
nn10-06-2005 12:46:51   [#27]

widziałem...

informację (bardzo duży plakat) na miejscowej poczcie o możliwości zakupu podręczników szkolnych u listonosza. I cóż robią księgarze??? NIC. Bo nie mogą nikogo w tej materii zaskarżyć, ani o co ani do kogo. Natomiast szkoła ma aż dwoje przełożonych. No i oskarżyć szkołę tzn. dyrektora jest ostatnio bardzo medialne. Na pocztę z nimi. Na pocztę.
AnJa10-06-2005 13:02:29   [#28]
Poczta prowadzi działalnośc gospodarczą.

NIk ostatnio raport o poczcie napisał.
Anka L10-06-2005 17:45:14   [#29]

do DYRKA

nawet gdybym chciała zajmować się sprzedażą podręczników w ramach działaności gospodarczej, to nie mogę, bo jestem pracownikiem szkoły

pozostaje mi odwołać zamówienie

inka910-06-2005 18:26:26   [#30]

W mojej szkole dyrektor prosi o wystawienie faktury na szkołę i na jej podstawie uznaje zakup podreczników przez ucznia do celów stypendium chyba socjalnego.

I nie ma żadnego problemu z podręcznikami.

krystyna10-06-2005 20:36:37   [#31]

Anko L

a może kup przez Radę Rodziców ?

Oczywiście po wcześniejszym uzgodnieniu z np. przewodnioczącym, że szkoła tego zrobić nie może.......

Zmień zamówienie w części "dane zamawiającego" na "Rada Rodziców przy...................", a potem albo wpłać pieniądze na ich konto i przelew do wydawnictwa, albo gotówka czeka w sekretariacie na kuriera i wpłata na miejscu.

U mnie tak pójdzie matematyka.

DYREK10-06-2005 21:58:12   [#32]

Kilka uwag:

  • Rada Rodziców to organ wewnętrzny szkoły,
  • konto RR to subkonto przy rachunku bankowym szkoły,
  • RR nie ma nadanego REGON-u (nie może prowadzić działalności gospodarczej, bank nie otworzy oddzielnego rachunku),
  • na fakturze nie jest ważna nazwa tylko NIP (czy wasza RR ma swój NIP?),
  • szkoła jest jednostką budżetową gminy, działa zgodnie z UoSO, ma nadany statut (nie ma w nim nic o prowadzeniu działalności gospodarczej),
  • uchawała rady gminy określa zasady tworzenia dochodów własnych szkoły (dyrektor może pozyskiwać środki np. z wynajmu pomieszczeń są to jednak środki gminy uzyskane z majatku gminy), nie mamy pełnomocnictwa wójta do prowadzenia działalności gospodarczej,
  • zakup podręczników w ramach stypendium socjalnego dotyczy tylko uczniów uprawnionych ( kryterium dochodowe),

Wiem, że sprzedaż książek przynosi korzyści dla:

  • rodziców - tańsze podręczniki,
  • szkoły  - poradniki, darmowe podręczniki,
  • nauczycieli - ?

ale w przypadku kontroli NIK pozostaniesz z tym problemem sam dyrektorze. To ty odpowiadasz za przestrzeganie przepisów na terenie szkoły. Robimy wiele rzeczy dla dobra szkoły, uczniów, nauczycieli interpretując odpowiednio przepisy. Przy dobrym sercu trzeba także pamiętać o twardej innej części ciała.

Pewnym rozwiązaniem może być powołanie fundacji np. Fundacja Pomocy Szkole.

zgredek10-06-2005 22:04:31   [#33]

1. rada rodziców jest "społecznym organem w systemie oświaty", więc trudno ja nazwać organem wewnętrznym szkoły

2.  rada rodziców może mieć swoje własne konto

krystyna10-06-2005 22:04:53   [#34]

no to ja już nic nie rozumiem, skoro rodzice za własne pieniądze nie mogą kupić swoim własnym dzieciom książek - NO TO KTO MOŻE ???

Czy to jest działalność gospodarcza?

Podobnie było z płatnymi konkursami - szkoła nie mogła, ale rodzice przecież mogli !

A konto RR jest u nas zupełnie oddzielne.

Anka L10-06-2005 22:15:02   [#35]

Krystyna

rozmawiałam z dyr o puszczeniu pieniędzy przez RR (tak podpowiadała pani z wydawnictwa, ma nawet pismo od kuratora , że RR tak może- nie widziałam go jeszcze)

dyr jednak również tego zabroniła

jedyną korzyścią dla nauczycieli byłby komplet testów do klasy VI (6 testów w 3 wersjach x 20 egzemplarzy), mamy już do IV i V klasy

nasza dyr bardzo często cytuje konkluzję DYRKA ;) ta sama szkoła ? ;)

DYREK10-06-2005 23:10:47   [#36]

1. rada rodziców jest "społecznym organem w systemie oświaty", więc trudno ja nazwać organem wewnętrznym szkoły - warto sprawdzić jak zapisano w statucie szkoły

2.  rada rodziców może mieć swoje własne konto - tak, ale czy ma otwarty własny rachunek bankowy ( rachunek bankowy szkoły: konto ZFŚS, konto dochodów własnych, konto budżetowe itd.....)

"rodzice za własne pieniądze nie mogą kupić swoim własnym dzieciom książek" - mogą  kupić rodzice i  nauczyciele ale nie szkoła; pieniądze wpłacone to pieniądze RR a nie poszczególnych rodziców.

zgredek10-06-2005 23:17:40   [#37]

w statucie?

tę 1. to z oso przepisałam

DYREK10-06-2005 23:37:43   [#38]

Ramowy Statut Publicznego Gimnazjum

Załączniki do rozporządzenia
Ministra Edukacji Narodowej
z dnia 21 maja 2001 r. (poz. 624)

§ 3.

Statut gimnazjum określa:

1) szczegółowe kompetencje organów gimnazjum, którymi są:

a) dyrektor gimnazjum,

b) rada pedagogiczna,

c) samorząd uczniowski,

d) rada gimnazjum oraz rada rodziców - jeżeli zostały utworzone,

2) zasady współdziałania organów gimnazjum oraz sposób rozwiązywania sporów między nimi

zgredek10-06-2005 23:44:21   [#39]

ja dzisiaj, to chyba jakiegoś pecha mam?

ustawa o systemie oświaty:

Rozdział 4
Społeczne organy w systemie oświaty

Art. 53. 1. W szkole i placówce może działać rada rodziców, stanowiąca reprezentację rodziców uczniów.

2. Zasady tworzenia rady rodziców uchwala ogół rodziców uczniów tej szkoły lub placówki.

3. Rada rodziców uchwala regulamin swojej działalności, który nie może być sprzeczny ze statutem szkoły lub placówki.

4. Reprezentacja rodziców może także przybrać inną nazwę niż określona w ust. 1.

Art. 54. 1. Rada rodziców może występować do organu prowadzącego szkołę lub placówkę, organu sprawującego nadzór pedagogiczny, dyrektora, rady pedagogicznej oraz rady szkoły lub placówki z wnioskami i opiniami dotyczącymi wszystkich spraw szkoły lub placówki.

2. W celu wspierania działalności statutowej szkoły lub placówki rada rodziców może gromadzić fundusze z dobrowolnych składek rodziców oraz innych źródeł. Zasady wydatkowania funduszy rady rodziców określa regulamin, o którym mowa w art. 53 ust. 3.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]