<<< powrót do strony głównej OSKKO

 

 

 

 

Stanowisko Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty (OSKKO) ws. planowanej docelowej likwidacji gimnazjów, idących za tym zmian w funkcjonowaniu szkół podstawowych, oraz skutków organizacyjnych, finansowych i społecznych tych zmian.

Pragniemy poniżej przedstawić pod rozwagę Ministra Edukacji Narodowej, a także społeczności szkolnych i opinii publicznej, opinię kadry kierowniczej oświaty, dotyczącą planu likwidacji gimnazjów.

I. Ważna uwaga dotycząca bezpieczeństwa i przyjaznego środowiska uczniów młodszych:
Przede wszystkim zwracamy uwagę Państwa na konsekwencje zmiany organizacji szkół podstawowych takie, że w szkole do której uczęszczają dzieci w wieku wczesnoszkolnym i przedszkolnym, czyli nawet pięciolatki i liczne sześciolatki, pojawić się mają uczniowie – młodsza młodzież w wieku do 14-15 lat. Całkowicie zmienia to specyfikę dzisiejszej szkoły podstawowej – bezpiecznego, przyjaznego dzieciom miejsca, wolnego od nieuniknionego kontaktu z o wiele starszymi uczniami w wieku dojrzewania. Dyrektorzy i nauczyciele mający doświadczenia wyniesione z pracy w ośmioklasowej szkole podstawowej, już w latach 90. XX wieku borykali się z agresją i bullyingiem obecnymi w takich szkołach, dziś to zjawisko znacząco się wzmoże, ze względu na obserwowaną w ostatnich czasach akcelerację ogólnego rozwoju psychicznego dzieci i młodzieży. Dzisiejszy trzynasto-czternasto-piętnastolatek jest zupełnie inaczej ukształtowanym młodym człowiekiem niż 30 lat temu. Od kilkunastu lat budujemy zasoby gimnazjalnej kadry, które mają sprostać tym wyzwaniom. Szkoła podstawowa przeznaczona jest z kolei tylko dla dzieci i nie kształci młodzieży. To sprawdzone i chwalone przez rodziców i nauczycieli - a także uczniów - rozwiązanie.

II. Konsekwencje jakościowe planowanych zmian.
Uważamy, że likwidacja gimnazjów i reorganizacja sieci szkół spowoduje kilkuletnie pogorszenie jakości kształcenia uczniów. W sytuacji wzrostu tej jakości w ostatnich latach jest to zjawisko silnie demobilizujące dla nauczycieli i szkodliwe dla uczniów, rodziców. Wynika to z poniższych konsekwencji zmian ustroju szkolnego:

  • W tej chwili mamy ciągłość podstawy programowej na III i IV etapie edukacyjnym, wypracowaną wieloletnią pracą nauczycieli.

  • Skróci się okres kształcenia ogólnego dla wszystkich dzieci – obecnie kształcenie ogólne wynosi 9 lat, po zmianie skróci się do 8 lat, a dla uczniów zasadniczych szkół zawodowych skróci się także cały okres kształcenia do 11 lat (obecnie wynosi 6+3+3 lata).

  • Przewidujemy liczniejsze szkoły podstawowe oraz czasem konieczność kształcenia w 2 budynkach lub dwuzmianowość.

  • Przez pierwsze lata zmian dostosowaniu będą musiały ulec kwalifikacje nauczycieli i potrzebny jest czas na doskonalenie zawodowe nauczycieli (tymczasem państwo ogranicza środki na ten cel już od 3 lat).

  • Gimnazja wypracowały sobie nową jakość - sposoby pracy z uczniami w trudnym wieku, powstały twórcze placówki zorientowane na wykorzystanie potencjału dorastającej młodzieży gimnazjalnej. Dysponujemy licznymi przykładami dobrej praktyki tych szkół. To osiągnięcie, oferta skierowana do nastolatków, jest niezwykle cenna, nie sposób utrzymać tak wyspecjalizowanych zespołów nauczycielskich i ich metod pracy w szkołach podstawowych.

III. Konsekwencje społeczne.
Zapowiadane zmiany przynoszą nieuniknione konsekwencje społeczne. Poniżej wskazujemy cześć z nich.

  • Nie spróbowano zapytać uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych o zdanie w tej sprawie. A przecież to zmiany skierowane do nich. Uczniowie pytani przez nas wskazują na szansę na zmianę (to jest np. argument gimnazjalistów), jaką daje przejście do szkoły w wieku, gdy często nowe otwarcie jest potrzebne. Rok wcześniej niż obecnie dziecko będzie też musiało wybrać zawód, wybór ścieżki kształcenia w wieku lat 15. Populację uczniów „pyta” się o takie sprawy w drodze badań socjologicznych. Dysponujemy przecież kadrą naukową mogącą takie badania prowadzić i prowadzącą je.

  • Nieunikniona jest według naszej wiedzy – a więc wiedzy osób bezpośrednio planujących pracę szkoły – redukcja etatów, w tym  pracowników pedagogicznych i niepedagogicznych. W małych ośrodkach będzie to poważny problem społeczny.

  • Ubolewamy nad zaprzepaszczeniem wypracowanych zasad społeczności szkolnych, liczne gimnazja są przedmiotem dumy uczniów i rodziców, zostały stworzone dla podniesienia poziomu kształcenia i tak się stało.

  • Przewidujemy od roku szkolnego 2019/2020 i  w kolejnych 3-4 latach problemy organizacyjne jak: w pierwszych klasach szkół ponadgimnazjalnych – dwa roczniki jednocześnie z różnymi podstawami programowymi (po gimnazjum i po 8-letniej szkole podstawowej). Należy również zwrócić uwagę na fakt, że  do klas pierwszych szkół ponadgimnazjalnych trafią uczniowie  z co najmniej trzech roczników (rozpiętość wieku  od 14 do 16 lat). W konsekwencji może to doprowadzić również do dwuzmianowości w szkołach ponadgimnazjalnych

  • Po wdrożeniu zmian powstanie oczywisty kłopot z drugorocznymi uczniami w gimnazjum.

  • Przewidujemy zwiększenie ryzyka wypadnięcia dzieci z systemu.

IV. Uwarunkowania organizacyjne i finansowe. Inne.

  • Przewidujemy niezbędne wysiłki i koszty odtworzenia, dostosowania i dopasowania bazy dydaktycznej szkół, będzie też czasem zachodził proces przekazywania majątków różnym JST.

  • Należy wziąć pod uwagę prawdopodobny zwrot środków UE – okres trwałości produktów projektów (np. podstawa programowa kształcenia ogólnego).

  • Brak czasu – konieczne zmiany legislacyjne wymagają czasu, jeśli chcemy zmieniać system w sposób skuteczny i pozbawiony wad. Zmiana podstawy programowej wymaga czasu – to fundamentalne i wymagające lat wdrażania zadanie. Podręczniki – bezpłatne i tym samym stanowiące odczuwalne wsparcie dla rodzin – będą wymagały napisania zupełnie od nowa.

  • Dojazdy dla uczniów – samorządy czeka inna sieć dojazdów, czasem będzie to potrzeba internatu.

Podsumowanie:
Przy współczesnym przygotowaniu kadry pedagogicznej i po częściowym zniwelowaniu nowych problemów wychowawczych w szkołach podstawowych można, osiągnąć docelową wydolność systemu edukacji po zmianach, potrwa to kilka lat.
Przewidujemy jednak, ze względu na utratę gimnazjów – gorszą niż obecna jakość wykształcenia. Powstaje, wobec tego pytanie – po co zmieniać system, który po kilku latach utrudnień, koniecznego w czasie przebudowy wstępnego pogorszenia jakości kształcenia i wychowania będzie w efekcie mniej efektywny dydaktycznie i wychowawczo niż aktualny?

W związku z tym uważamy likwidację gimnazjów, a szczególnie dołączenie uczniów w wieku gimnazjalnym do szkół podstawowych za rozwiązanie pogarszające jakość edukacji.