Relacja ze Zlotu


XVII ZLOT OZNI - Waszeta

Czy WY wieta, czy nie wieta,

 znowu w OSKKO wielka feta:

Jadą belfry, dyrektory,

opuścili swoje szkoły,

gdzie reformą żyją stale,

byle dalej, byle dalej.

Dokąd jadą, gdzie jest meta?

To jest Warmia, to Waszeta!

Zlot swój tutaj urządzili,

gdzie harcerzem wcześniej byli.

Matka Aza, będąc mała

być harcerką przyrzekała.

Wiodła życie na obozie

nad jeziorem, tu w „Perkozie”.

Akwen Pluszne się nazywa,

Stąd Popluszna rzeczka wpływa,

Do Marózki szlak kieruje,

druhom dobra oferuje.

Jednak rybek nie „ją” wcale,

Wolą chleb swój oraz smalec.

Każdy woła: „odpoczynku!”

Miast wycieczki po Olsztynku.

Ojciec jednak swój plan ma.

Najpierw będzie huta szkła!

Potem zamiast do basenu

W deszcz nas zawiózł do skansenu.

Matka, nie licząc się z rachunkiem

leczyła gardło miodowym trunkiem,

bo gdy przy ognisku pieśni śpiewała

wszystkie swe struny mocno zszarpała.

Słońce łaskawe niezmiernie było

I w blade lica wiernie świeciło.

Damy założyły na głowę

Piękne kapelusze słomkowe.

Wszyscy OSKKOharcerze oraz Nowalijki

Założyli mundurki, chusty i lilijki.

Stanęli na apelu, druha usłyszeli,

Żeby być Starolijką, co będą musieli.

Wreszcie nadszedł ten moment.

Spływ kajakami!

Powitany z radością, ale też z jękami.

Niektórzy się wody nawet bardzo bali

i gdy źle wiosłowali, byli mokrzy cali.

Wszyscy podziwiali uroki przyrody,

nawet gdy wpadali do tej zimnej wody.

Tu muszę wspomnieć naszego Jerzyka,

który się nie obawiał żadnego ryzyka.

Gdy wpłynął na mieliznę, jakaś dziwna siła

Nie wiadomo dlaczego kajak wywróciła.

Dzielnie sobie radził nasz wioślarz niemłody

Choć wpadał ze dwa razy z dziewczyną do wody.

Tak oto utopiła Poziomka swojego Canonka.

A gdy nastały wieczorne godziny,

zastygła na jeziorze fala, ucichł śpiew ptaszyny,

Nowalijki wkroczyły, na pewno nie bez formy,

zwizualizować efekty ostatniej deformy.

Starolijki przyznały, po ich stronie racja,

jaka ta reforma, taka wizualizacja.

Kilka dla nich zadań wymyśliła matka,

Trochę wodnych było, inne wysiłkowe,

Dali radę ze wszystkim, na karku mieli głowę.

z druhem w roli głównej imiona dostali

Odebrali dyplomy  i się bardzo śmiali.

Wspólnie Starolijki poszli na ognisko.

Będą za rok rządzić. Teraz to już wszystko.

Pozostaje tylko wszystkim dziękowanie.

XVII OZNI w pamięci zostanie.